Św. Jan Nepomucen stanął w Koronowie, by chronił miasto przed powodzią. W czasie II wojny światowej figura zniknęła. Po wojnie postawiono więc mniejszą figurę, ale tej ludzie nie uszanowali. Zniszczyli. Kilka lat temu narodził się więc pomysł, by św. Jan Nepomucen wrócił na wzgórze... Gotowy jest już cokół (na zdjęciu). Burmistrz Koronowa chciał, by święty stanął na cokole już w maju, za miesiąc...
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
- Niestety - mówi radny Tomasz Skotnicki - koronawirus sprawił, że plany trzeba było odłożyć na potem. Udało się zebrać dotąd tylko 7 tysięcy złotych, a potrzeba na wykonanie figury co najmniej 20 tys. zł. Nie czas, by zajmować się dziś świętym Janem Nepomucenem.

Wideo