Sympozjum urologów w Bydgoszczy. Rozmawiano o nowych technikach operacyjnych

Zobacz wideo: Przebudowa zajezdni tramwajowej przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy.

Sympozjum odbyło się w sobotę (19 listopada) w Hotelu Holiday Inn.

- Już po raz trzeci zostało zorganizowane w Bydgoszczy - mówi dr hab. med. Piotr Jarzemski, prof. UMK, przewodniczący Sekcji Endourologii Polskiego Towarzystwa Urologicznego i zarazem kierownik Kliniki Urologii Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy. - Uczestniczyli w nim specjaliści urolodzy nie tylko z Polski np. z Bydgoszczy, Warszawy, Krakowa czy Szczecina, ale też z Hiszpanii, Holandii, Belgii czy Francji.

Wybór Bydgoszczy na organizację tego wydarzenia nie był przypadkowy.

- Jesteśmy ważnym ośrodkiem urologicznym na mapie Polski - podkreśla dr hab. med. Piotr Jarzemski, prof. UMK. - Zarówno w dwóch bydgoskich szpitalach uniwersyteckich Biziela i Jurasza oraz w Centrum Onkologii mamy świetnie wyszkolone zespoły lekarzy urologów i chcemy dzielić się swoimi doświadczeniami. Można powiedzieć, że dzisiaj serce urologii bije właśnie w Bydgoszczy. Od lat jesteśmy też niekwestionowanym liderem wykonywania operacji laparoskopowych. W szpitalu Biziela przeprowadziliśmy jako pierwsi w Polsce np. operacje laparoskopowe usunięcia nowotworu nerki, pęcherza moczowego i prostaty.

Naturalną konsekwencją rozwoju laparoskopii było wprowadzenie systemów robotowych. Nasi urolodzy również w tej dziedzinie odnoszą sukcesy. W Bydgoszczy zabiegi z użyciem robota da Vinci wykonywane są od 2019 r.

- Takim urządzeniem dysponuje szpital Świętego Łukasza w Bydgoszczy. Operacje robotowe wykonuje tam właśnie zespół urologów ze szpitala Biziela - mówi dr hab. med. Piotr Jarzemski, prof. UMK. - Mamy zatem doświadczenie w przeprowadzaniu takich operacji. Wyniki pierwszych 100 radykalnych prostatektomii wykonanych w Bydgoszczy z użyciem robota da Vinci zostały zaprezentowane podczas sympozjum.

Operacje robotowe powoli stają się standardem, choć większość z nich wykonywana jest w prywatnych ośrodkach na zasadach komercyjnych. Ale to się zmienia. Od kwietnia br. NFZ refunduje już operacje robotowe, na razie wyłącznie raka gruczołu krokowego.

- Nie dotyczy to takich zabiegów, jak np. usunięcie nowotworu nerki czy nowotworu pęcherza moczowego, czy operacji rekonstrukcyjnych, ale liczymy, że w kolejnych latach to się zmieni. Pacjenci oraz my urolodzy na to czekamy - mówi dr hab. med. Piotr Jarzemski, prof. UMK.

Obecnie w naszym regionie pracują cztery systemy robotowe: dwa w szpitalach publicznych i dwa w niepublicznych.

- Od października robot da Vinci jest w Centrum Onkologii, a w najbliższym czasie spodziewamy się instalacji robotów w szpitalach uniwersyteckich w Bydgoszczy - mówi dr hab. med. Piotr Jarzemski, prof. UMK. - Pamiętajmy jednak, że nadal to nie robot wykonuje zabieg, a chirurg. Robot jest tylko doskonałym narzędziem, ale w rękach dobrego urologa. O tym, jak szkolić zespoły urologów-operatorów dyskutowaliśmy podczas sympozjum.

W przededniu sympozjum (18 listopada) w Bydgoszczy we współpracy z urologami z Europejskiego Towarzystwa Urologicznego, po raz pierwszy w Polsce, przeprowadzone zostały warsztaty „Urology Boot Camp”. Miały formułę jednodniowego szkolenia, którego ideą było praktyczne nauczanie podstawowych zabiegów urologicznych. Założeniem szkolenia była praca z nauczycielem w konwencji „one by one” - jeden nauczyciel dla jednego kursanta.

- „Urology Boot Camp” to nowatorski projekt, do którego został włączony zespół urologów ze szpitala Biziela - mówi dr hab. med. Piotr Jarzemski, prof. UMK. - To dla nas to zaszczyt i wyróżnienie. Każde stanowisko przygotowane było do nauki jednego rodzaju zabiegu. Każdy nauczyciel, wyszkolony urolog operator był przypisany do jednego stanowiska, a każdy uczestnik kursu zaliczał wszystkie stanowiska, wykonując samodzielne pod okiem eksperta przygotowane zabiegi.

Obserwatorami i oceniającymi byli delegaci Europejskiego Towarzystwa Urologicznego (EAU - European Association of Urology).

- Na koniec kursu jego uczestnicy otrzymali certyfikat EAU potwierdzający zaliczenie podstawowego praktycznego kursu z urologii - mówi dr hab. med. Piotr Jarzemski, prof. UMK. - Warsztaty odbyły się po raz pierwszy, ale już mamy potwierdzenie, że będą organizowane cyklicznie. Idea tego typu kursów jest taka, aby każdy z lekarzy przed przystąpieniem do samodzielnego operowania pacjentów opanował umiejętności podczas szkolenia na wirtualnych symulatorach i trenażerach. To wszystko ma służyć bezpieczeństwu naszych przyszłych pacjentów. Tak od dziś będą prowadzone szkolenia młodych chirurgów-urologów w Europie i w Bydgoszczy.