- Na szczęście sytuacje, w których pacjent onkologiczny dowiaduje się o rozpoznaniu jednocześnie dwóch różnych nowotworów złośliwych, z których każdy wymaga leczenia operacyjnego, nie zdarzają się często. Ale gdy kolejna taka sytuacja będzie miała miejsce, to w bydgoskim oddziale Funduszu mamy już szlak przetarty - mówi dr n. med. Krzysztof Kamecki, dyrektor ds. medycznych w Centrum Onkologii w Bydgoszczy.
Tego do tej pory w Centrum Onkologii w Bydgoszczy nie było
Dyrektor Kamecki ocenia: - W tych trudnych sytuacjach klinicznych Kujawsko-Pomorski Oddział NFZ okazał się naszym prawdziwym sprzymierzeńcem. Ta pozytywna reakcja Funduszu potwierdza, że jego specjaliści doskonale orientują się w nowoczesnych metodach leczenia i doceniają zarówno ekonomiczne korzyści dla systemu opieki zdrowotnej, jak i medyczne korzyści naszych działań dla pacjentów.
Chodzi o indywidualne finansowanie jednoczasowych, interdyscyplinarnych operacji robotem da Vinci u pacjentów z dwoma współistniejącymi i różnymi nowotworami złośliwymi. Tego do tej pory nie było.
To właśnie o finansowaniu tych zabiegów zdecydował teraz K-P NFZ w Bydgoszczy. Każdy z nich wymaga złożenia do Funduszu indywidualnego wniosku z bardzo szczegółowym kosztorysem leczenia danego pacjenta. - Już wiemy jak to robić – zapewnia dyrektor ds. medycznych.
Z jednoczasowej operacji więcej korzyści
Przypomnijmy - pierwszą operację jednoczasową w Centrum Onkologii w Bydgoszczy, ale i w kraju, przeprowadzono 29 maja tego roku. U 66-letniego pacjenta z nowotworem złośliwym raka gruczołu krokowego (prostaty) i raka jelita grubego. Trwała 4 godziny. Mężczyzna opuścił szpital piątego dnia po zabiegu.
Już wówczas dr n. med. Krzysztof Kamecki wskazywał na korzyści płynące z tej jednoczasowej operacji robotycznej. Zapewniał: - Są one ogromne. Leczenie pacjenta z dwoma nowotworami, prowadzone w trybie standardowym to wielokrotnie dłuższy pobyt chorego w szpitalu, ale i duży stres oraz większa liczba wizyt ambulatoryjnych.
Dyrektor wskazywał też, że to jednoczasowe leczenie operacyjne dwóch współistniejących, różnych nowotworów złośliwych systemem robotowym może być dla pacjenta bezpieczne, szybkie i skuteczne, ale również - gdy chodzi o pooperacyjne dolegliwości - wyraźnie mniej dokuczliwe, od leczenia standardowego. - I co istotne, dzięki tej jednoczasowej operacji czas oczekiwania na ten drugi zabieg praktycznie zniknął - ocenił dr n. med. Krzysztof Kamecki.
W tej placówce to połączenie operacji onkologicznych jest możliwe dzięki temu, że bydgoskie Centrum Onkologii dysponuje już kilkoma zespołami chirurgii robotycznej. Każdy z nich składa się z lekarza specjalisty jak choćby urologii, chirurga onkologicznego, anestezjologa i pielęgniarek zabiegowych.
W Kujawsko-Pomorskiem takich operacji coraz więcej
W maju, gdyby te dwie operacje u 66-letniego pacjenta przeprowadzono oddzielnie, to za zabieg raka prostaty robotem da Vinci NFZ zapłaciłby bydgoskiemu Centrum Onkologii 32 tys. zł. Za raka jelita grubego - 37 tys. zł. Obecnie, kosztorys refundacji tych dwóch połączonych zabiegów przez K-P Fundusz obejmuje ponad 200 pozycji medycznych wykonywanch podczas całego pobytu takiego pacjenta w szpitalu.
Teraz NFZ zapłaci również za inne jednoczasowe operacje onkologiczne w bydgoskim Centrum Onkologii. Ale pod pewnym warunkiem.
- Finansowanie procedur łączonych wykonywanych systemem robotowym da Vinci może być wyłącznie w uzasadnionych medycznie przypadkach, na wniosek świadczeniodawcy - podkreśla Barbara Nawrocka, rzeczniczka prasowa Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Bydgoszczy.
W Kujawsko-Pomorskiem zabiegi chirurgiczne wykonywane aparatem da Vinci, Fundusz finansuje od kwietnia 2022 roku. Są to operacje chirurgiczne raka gruczołu krokowego. Natomiast od 1 sierpnia 2023 roku – zabiegi robotyczne nowotworu błony śluzowej macicy i raka jelita grubego.
W 2023 roku K-P NFZ sfinansował łącznie 870 operacji robotycznych, w tym 401 w Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Na łączną kwotę blisko 28 mln zł. - Natomiast w pierwszym półroczu tego roku w naszym województwie wykonano 739 operacji aparatem da Vinci, w tym 300 w bydgoskim Centrum Onkologii. Zapłaciliśmy za nie prawie 25 mln zł – przekazała Barbara Nawrocka.
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Sipowicz na salonach z młodszą o 50 lat asystentką. Pomalował paznokcie na czerwono
- Joanna Brodzik wraca na salony. Obok niej znów zabrakło Pawła Wilczaka | ZDJĘCIA
- Dziewczyna Hakiela na żywo wygląda zupełnie inaczej, niż na własnych zdjęciach! Szok?
- Iwona z "Sanatorium" robi karierę w telewizji. Drżyjcie, młodsze koleżanki!