Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sytuacja na drogach w centrum Torunia staje się coraz lepsza

AO
Urząd Miasta zapewnia, że cały czas czuwa nad sytuacją. Podkreśla też, że remontu Czerwonej Drogi nie sposób przeprowadzić bez utrudnień w ruchu.
Urząd Miasta zapewnia, że cały czas czuwa nad sytuacją. Podkreśla też, że remontu Czerwonej Drogi nie sposób przeprowadzić bez utrudnień w ruchu. Sławomir Kowalski
Poniedziałkowe korki przypomniały analogiczną sytuację z końca sierpnia tego roku. Wtedy porównywalne problemy na samym starcie robót pojawiły się na ulicy Odrodzenia. Teraz już następnego dnia sytuacja się poprawiła.

Na Czerwonej Drodze utrudnienia potrwały dłużej, choć można było wybrać inną trasę - przez otwartą trasę średnicową. Urząd Miasta zapewniał jeszcze w poniedziałek, że to tylko trudne początki i po kilku dniach sytuacja wróci do normy. We wtorek było jednak jeszcze gorzej, co najwyraźniej skłoniło kierowców do poszukania innych dróg.

- W środę ruch odbywał się już o wiele sprawniej. U kierowców, mimo nowego oznakowania, w pierwszych dniach zwyciężało przyzwyczajenie - mówi Aleksandra Iżycka, rzecznik prezydenta Torunia.

Sprawdziliśmy, na ile poprawiła się sytuacja i wykorzystanie jednego z głównych objazdów, czyli średnicówki. W czwartek między 9.30 a 11 - podobnie jak w poniedziałek, przejazd trasą średnicową od ul. Skłodowskiej-Curie aż do Szosy Chełmińskiej wyglądał podobnie. Niewielki ruch w obu kierunkach, choć wydawało się, że nieco więcej aut zmierza na Rubinkowo.

Nie można w tym kontekście pominąć ogromnych korków w szczycie na Skłodowskiej-Curie. Irytująca była dla kierowców czerwona fala świateł na samej średnicówce. Mimo to jazda tą drogą jest dogodną alternatywną dla przejazdu przez centrum.

Dalej możliwości jest kilka: Szosą Chełmińską można jechać na gen. Bema lub prosto do placu NOT-u. Pomimo trwającej budowy Trasy Staromostowej przejazd jest płynny. Problemów z dojazdem do gen. Bema nie ma. Tam widać, że część kierowców jadących do centrum znalazła ciekawy objazd - zjeżdżają w lewo w ulicę Matejki i dojeżdżają nią do Kraszewskiego, a tam skręcają w kierunku centrum.

Jadąc Szosą Chełmińską i chcąc jechać prosto do alei Solidarności, trzeba poczekać około 4 min. Jeśli wybierzemy wariant jazdy w lewo, będzie to kwestia kilkudziesięciu sekund lub nieco ponad minutę.

Problemów nie ma też na Grudziądzkiej, pl. ToMiTo, Legionów i Odrodzenia. Śmiało można również jechać ulicą Uniwersytecką i Wałami gen. Sikorskiego.

Wydaje się więc, że sytuacja jest już nieco lepsza niż jeszcze kilka dni temu, ale do ideału daleko, ponieważ ciągle sporo utrudnień w ruchu widać w godzinach popołudniowego szczytu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska