https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sytuacja na włocławskim rynku pracy. Posada za biurkiem to marzenie, ale w magazynie miejsca pracy czekają

Małgorzata Goździalska
Archiwum GP
Sytuacja na włocławskim rynku pracy dość stabilna. W ostatnich miesiącach z rejestru PUP we Włocławku ubywało więcej bezrobotnych niż rejestrowało się. To dobry prognostyk na nadchodzący rok.

Sytuacja na włocławskim rynku pracy dość stabilna. W ostatnich miesiącach z rejestru PUP we Włocławku ubywało więcej bezrobotnych niż rejestrowało się. To dobry prognostyk na nadchodzący rok.
Statystyki nie kłamią - w listopadzie w Powiatowym Urzędzie Pracy we Włocławku zarejestrowało się mniej bezrobotnych niż w październiku. I to o 148 osób. Dane za grudzień nie są jeszcze kompletne, ale wszystko wskazuje na to, że bezrobocie nie wzrośnie. Bo ofert pracy nie brakuje - ostatnio PUP we Włocławku miał do zaproponowania aż 846 ofert, w tym skierowania na staże.

Największe zapotrzebowanie na pracowników zgłasza od dłuższego czasu przemysł. W ofertach można wybierać, bo jest ich ponad 300. Wśród poszukiwanych m.in. mechanicy, elektrycy, ale najchętniej z doświadczeniem zawodowym.
Mimo sezonu zimowego, wciąż pracowników poszukuje też budownictwo - ofert ponad 170. Jest też sporo propozycji zatrudnienia z gastronomii - dla kucharzy, kelnerów, pomocników kucharzy. W lockdownie część pracowników z tej gałęzi gospodarki bowiem przekwalifikowała się i przeszła do innej, bardziej stabilnej pracy. Na rynku zrobiła się luka. Poszukiwani są też piekarze. A w tym zawodzie szkoły włocławskie nie kształcą.

Kto niełatwo znajdzie pracę na włocławskim rynku? Jest wciąż mało ofert pracy z administracji. Tymczasem o pracy biurowej marzą nie tylko absolwenci szkół wyższych czy średnich, ale także bezrobotni, którzy wcześniej pracowali w handlu czy usługach, a na przykład ze względów zdrowotnych poszukują lżejszej pracy. Tymczasem do PUP we Włocławku zwykle dociera jedna oferta pracy biurowej w miesiącu. A chętnych mnóstwo.
Niewielkie jest także ostatnio zapotrzebowanie na kierowców zawodowych. Z pięciu ofert dla tej grupy zawodowej, którymi dysponował urząd w tym tygodniu, trzy były skierowane do kierowców autobusów. - Żadna z ofert nie dotyczyła transportu międzynarodowego - podkreśla Anna Jackowska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy we Włocławku. Co jest tego przyczyną? Być może zapowiadane z początkiem roku zmiany na poziomie unijnym.

W ocenie Anny Jackowskiej, prognozy na nadchodzący rok, jeśli chodzi o rynek pracy, są optymistyczne. Po pierwsze - żadna z większych firm nie zgłosiła zamiaru zwolnień grupowych. A to oznacza, że miejsca pracy zostaną w nich zachowane. Po wtóre - rozwija się Brzeska Strefa Gospodarcza. I będzie coraz większe zapotrzebowanie na pracowników.
Obecnie proces rekrutacji prowadzi firma LPP, która w Brzeskiej Strefie Gospodarczej wybudowała ogromne Centrum Dystrybucyjne i poszukuje do pracy m.in. elektryków, automatyków, brygadzistów, ale też pracowników magazynowych (w przypadku tych ostatnich nie jest wymagane doświadczenie zawodowe). Początkowo w Centrum Dystrybucyjnym LPP pracę ma znaleźć około 500 osób. Docelowo firma chce zatrudniać aż 1 tysiąc pracowników. Miejsc pracy, przynajmniej w okolicy Włocławka, nie zabraknie.
Problem jest tylko taki, że często proponowane wynagrodzenia nie spełniają oczekiwań kandydatów do pracy. Ale to już inny problem

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska