https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła. Za komplet nowych podręczników trzeba zapłacić od 300 do 600 złotych

KM
Mirosław Puzdrowski z córkami Kasią i Anią kupują podręcznik do matematyki
Mirosław Puzdrowski z córkami Kasią i Anią kupują podręcznik do matematyki fot. Lech Kamiński
Rodzina Puzdrowskich z Toporzyska wczoraj rozpoczęła rundkę po księgarniach w poszukiwaniu książek dla Ani i Kasi. - Na pewno będzie to spory wypadek - martwi się ich mama Teresa. Czy rodzice uczących się dzieci mogą liczyć na wsparcie?

Pani Puzdrowska jeszcze nie wyliczyła, ile jej rodzinę będzie kosztowało posłanie obu córek w tym roku do szkoły.

Szlakiem księgarni
W poszukiwaniu odpowiednich podręczników rodzina z Toporzyska (gm. Zławieś Wielka) przyjechała wczoraj do Torunia. - U nas nie ma, gdzie ich kupić - mówią.

W "Matrasie" przy ul. Chełmińskiej dostali tylko książkę do matematyki, więc uzbrojeni w cierpliwość, ruszyli szlakiem kolejnych księgarni.

- Obie córki są w II klasie gimnazjum - wyjaśnia pani Teresa. - Ale niektóre książki muszą mieć podwójnie, bo nauczyciele tak wymagają. Na szczęście plecaki i przybory szkolne już mają. Ten wydatek w tym roku odpada.

Od kilku lat rynek podręczników jest bardzo bogaty, więc trudno znaleźć cały komplet w jednym miejscu. - Poza tym niektóre są wręcz nowelizowane z roku na rok - wskazują księgarze. Cierpi na tym portfel rodziców, bo teraz trudniej odkupić książkę od starszych kolegów. - W tym roku uda się to tylko z trzema podręcznikami - oblicza Teresa Puzdrowska.

Bardzo drogi komplet

- Za komplet podręczników do pierwszych klas szkoły podstawowej trzeba zapłacić ok. 300 zł - wyjaśnia Katarzyna Ochnicka z księgarni "Matras" w Toruniu. - Dla starszych - 400-500 zł. Wszystko zależy od wydawnictwa, a ceny są zróżnicowane. Gimnazjum to już ok. 500-600 zł.

Rodziny, w których dochód nie przekracza 351 zł netto na jedną osobę, wsparcia finansowego przed nowym rokiem szkolnym mogą szukać w programie rządowym "Wyprawka szkolna".

- Można ją też dostać z innych powodów, np. sieroctwa czy wielodzietności, ale liczba tych wyprawek w gminie nie powinna przekroczyć 10 proc. uprawnionych - tłumaczy Janusz Pleskot - zastępca dyrektora toruńskiej oświaty.

Wsparcie nie dla wszystkich

W większości gmin wnioski, za pośrednictwem urzędów, trafiły już do szkół. Pomoc dotyczy jednak tylko wybranych klas. W tym roku są to m.in. uczniowie klas I-III szkół podstawowych do 170 zł, uczniowie klas II gimnazjów do 310 zł oraz dzieci i młodzież niepełnosprawna, gdzie kwota zależy od typu placówki.

Zwrot pieniędzy za zakup podręczników rodzice uczniów otrzymają dopiero po okazaniu rachunków. W Bydgoszczy i w Toruniu termin składania wniosków upływa 3 września. W Lubiczu - 10 września. We Włocławku nie został on jeszcze ostatecznie wyznaczony, ale najprawdopodobniej będą to pierwsze dni września. W Grudziądzu przyjmowanie dokumentów zakończono wraz z minionym rokiem szkolnym.

Ministerstwo oświaty zakłada, że programem "Wyprawka szkolna" w całej Polsce zostanie objętych ok. 475557 uczniów. Na jego realizację zaplanowano 103350 tys. zł.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
To wymysł minister Hall, która wprowadziła nową podstawę programową. Zyskały na tym tylko wydawnictwa, które zmieniły okładki książek i dokonały w podręcznikach zaledwie zmian kosmetycznych. Przecież nowego podręcznika nie da się napisać z dnia na dzień.
G
Gość
pieprzone bydlaki, jeszcze troche to z wypłaty starczy tylko na wino! A co z ludzmi których na to nie stać? co mamy swoje dzieci uczyć w domu to jest demokracja? piepprzone bydlaki z solidarności rozwalili i rozkradli kraj.

Całkowicie zgadzam się z Twoim poglądem i go popieram!!!!!
w
wkurzony
pieprzone bydlaki, jeszcze troche to z wypłaty starczy tylko na wino! A co z ludzmi których na to nie stać? co mamy swoje dzieci uczyć w domu to jest demokracja? piepprzone bydlaki z solidarności rozwalili i rozkradli kraj.
z
zac
niech zrobią jak normalni ludzie i zaopatrzą się w używane książki za kilkadziesiąt złotych/komplet, jak miałem to w zwyczaju przez 12 lat nauki przed studiami... i niech nikt nie tłumaczy się nowymi ćwiczeniami, w które muszą się zaopatrzyć, bo tak samo jak podręczniki można je znaleźć w skupach książek (myślący ludzie wypełniają je ołówkiem i następnie wymazują, po skończonym roku)
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska