Szubin. Ratusz w kolorze ecru. Taki będzie!

W minionej kadencji zakończono kapitalny remont mroteckiego ratusza, który mieści się w kamienicy przy rynku. Bardzo dobre warunki pracy mają też urzędnicy i władze Sadek. Bo po latach skończono tu budowę nowego centrum kulturalno -administracyjnego i można było przenieść gminne instytucje do zupełnie nowych pomieszczeń. Od lat, krok po kroku, odnawiany jest też kcyński ratusz.

W największych miastach najskromniej

Najmniej reprezentacyjny wygląd mają w tej chwili urzędy w dwóch największych miastach powiatu: Szubinie i Nakle. W pierwszej miejscowości trwają właśnie przygotowania do termomodernizacji budynku ratusza. Ma on wypięknieć, ale - uspokajają urzędnicy - zachowa ciekawe architektonicznie detale np. charakterystyczne wieżyczki.

Bo gmach przy ul. Kcyńskiej, siedziba szubińskich władz, jest jednym z ciekawszych w mieście. Teraz szary i trochę obdrapany nie robi wrażenia. Ale ocieplony, pokryty nowym tynkiem w kolorze ecru, bo takie są plany, i odpowiednio oświetlony powinien wyglądać bardzo reprezentacyjnie.

Do tej pory sporo zrobiono wewnątrz ratusza m.in. na parterze i piętrze. W tym roku przyszła kolej na elewację.

Najpierw projekt i pozwolenia

Prace obejmą jednak tylko główny gmach. Budynek Urzędu Stanu Cywilnego, znajdujący się z lewej strony ratusza musi poczekać.W tym roku na jego remont pieniędzy nie ma.

- Jeśli chodzi o termomo-dernizację ratusza trwają prace projektowe. W przetargu wybraliśmy najtańszą ofertę. Dokumentacja projektowa kosztować ma 43 tys. 50 zł - informuje Renata Kabulla, sekretarz gminy.

Ile pieniędzy pochłonie cała inwestycja? Trudno w tej chwili dokładnie powidzieć. Nie ma jeszcze pełnej dokumentacji i kosztorysu - usłyszeliśmy. W tegorocznym budżecie gminy zarezerwowano na tę inwestycję 400 tys. zł, kolejne 400 tys. zł gmina przeznaczyć chce na ten cel w przyszłym roku

Znikną kraty, powstanie podjazd

Prace będą miały bardzo duży zakres. Znikną kraty z okien, do których zastrzeżenia miał spec od BHP. Bo w razie ewakuacji ucieczka przez okna nie była możliwa. Krat nie można było otworzyć od środka. A to warunek bezpieczeństwa. Zastąpi je więc folia antywłamaniowa. Dodatkowym zapezpieczeniem dla budynku ma być monitoring.

Wykonany zostanie też podjazd dla osób niepełnosprawnych. Lastriko, którym wyłożone są fundamenty zostanie zdarte. Pod nimi jest kamień, który będzie wyeksponowany. Ewentualne ubytki zostaną uzupełnione.

- Zmieni się także otoczenie. Rozebrane zostaną garaże, powstanie nowy parking na około 60 aut, cały teren będzie odwodniony. W planach jest też trochę zieleni - wylicza Renata Kabulla.