https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szukają ratunku dla bydgoskich szpitali

Marta Pieszczyńska, [email protected], tel. 052 326 31 19
sxc.hu
Przy lecznicach powstaną centra terapii jednodniowej, a klinikami zarządzać będą pielęgniarki oddziałowe - to tylko część propozycji zmian w bydgoskich szpitalach uniwersyteckich.

- Najwięcej pieniędzy pochłaniają dziś świadczenia jednodniowe - wyjaśnia Jarosław Kozera, prezes Centrum Konsultingowego obsługującego szpitale uniwersyteckie. - Zdecydowaliśmy się więc uruchomić nową jednostkę - Uniwersyteckie Centrum Terapii Jednodniowej, dzięki któremu w szpitalach realizowane będą głównie świadczenia o charakterze planowym.

Do życia powołane zostanie także Uniwersyteckie Centrum Medycyny Ratunkowej.
Jak zapowiada Jarosław Kozera, zmieni się również sposób zarządzania szpitalnymi klinikami, na czele których będą teraz stały pielęgniarki oddziałowe. - Chcemy oddzielić opiekę od zarządzania - mówi.

Na tym nie koniec zmian. W lecznicach ograniczona zostanie liczba personelu. - Być może nie przedłużymy kontraktu z niektórymi pracownikami - słyszymy od prezesa.
Redukcji poddane będą także łóżka, ale tym pacjenci nie muszą się przejmować. - Część łóżek po prostu przeniesiemy do centrum terapii jednodniowej - mówi Kozera.
O restrukturyzacji zdecydowała fatalna sytuacja finansowa obydwu lecznic, które z powodu znacznych długów ("Jurasz" - 125 milionów, "Biziel" - 45) utraciły zdolność płatniczą nawet w stosunku do własnego personelu zatrudnionego na kontraktach. - Niestety, za leki i sprzęt szpitale uniwersyteckie płacą znacznie więcej niż lecznice powiatowe - wyjaśnia dalej Jarosław Kozera - Dostawcy podnoszą cenę produktu, ponieważ boją się, że szpitale nie będą w stanie pokryć kosztów zakupionego towaru. Jest to efekt braku wiarygodności lecznic - przyznaje.

Dlatego aby poprawić kondycję finansową placówek, stworzono plan restrukturyzacji. Jego celem jest usprawnienie leczenia przy jednoczesnym zatrzymaniu procesu zadłużania szpitala.

Plan naprawczy zrealizowany zostanie w ciągu kilku następnych lat.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zawiedziona
Niektórym medykom przyda się trochę pokory ,bo naprawdę z dobrobytu już się im w głowach poprzewracało. Nie dość ,że za olbrzymie pieniądze nie chciało im się nawet pochylić nad pacjentem to jeszcze bezczelnie okłamywali ,że przeprowadzali odpowiednie badania.Dopiero w trakcie zeznań na policji najczęściej wychodzi jaki są ignorantami , leniami,kamczuchami.Takie zakały są najczęściej przyczyną złej opinii o całym srodowisku.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska