Tak wygląda krajobraz Polski wypoczywającej w czasach zarazy Covid -19, bo większość rodaków zrezygnowała z wyjazdów nad Morze Śródziemne i do Egiptu.
My także zachęcamy do pozostania w kraju. W lipcu zapraszaliśmy w ciekawe miejsca naszego regionu, a w sierpniu w każdą sobotę sierpnia na dwóch stronach gazety proponujemy wyjazd gdzieś w Polskę. Dziś będą to Wybrzeże Gdańskie i Żuławy, gdzie możemy najszybciej dojechać autostradą A1, a potem już tylko lokalnymi drogami.
W kurortach tłumy
Wspomniane na wstępie tłumy nad morzem to oczywiście spore zagrożenie dla naszego zdrowia, a tym większe, że wakacyjny luz nie skłania do większej uwagi w tłumie ludzi oczekujących w kolejkach do restauracji, fastfoodów czy budek z lodami.
Zapominamy się nawet wchodząc do sklepów. A co dopiero na plaży, na której zresztą, jak wszędzie na wolnym powietrzu, nie trzeba zakładać maseczek. Ale trzeba zachować dystans społeczny - przynajmniej 1,5 metra odległości od innych osób, w czym dość dobrze pomagają parawany.
Miejsce dla każdego
Gdybyśmy jednak mieli radzić co zrobić, aby zachować maksimum bezpieczeństwa, to wybrać się do mniej popularnych, można rzec kameralnych nadmorskich miejscowości.
Ale nawet w tych najbardziej modnych na Wybrzeżu Gdańskim, jak Władysławowo, Jastarnia, Sopot, Gdańsk, Krynica Morska, można odejść od głównego wejścia na plażę i znaleźć dla siebie ustronne miejsce. Z dziećmi jest to trudniejsze zadanie, ale cóż - jak mówi się filozoficznie: coś za coś.
Daj ujście swojej turystycznej pasji - może w ujściu Wisły [zdjęcia]
Dziennikarz Polska Press znalazł w ostatni weekend takie ustronne miejsca nad Zatoką Gdańską między Rewą a Mechelinkami oraz dalej w stronę Gdyni Babie Doły. Im dalej od Mechelinek w kierunku wschodnim, tym plaża staje się węższa, bo wznoszą się nad nią podmywane przez sztormowe fale strome klify.
Podobnie ustronnie jest w Osłoninie i Rzucewie nad Zatoką Pucką i można w tych okolicach znaleźć podobnie wąskie plaże.
Te mniejsze miejscowości często zapełniają się turystami i plażowiczami dopiero w weekendy i to nie od samego rana. Jednak jeszcze przed południem miejsca na parkingach (zresztą płatnych) zapełniają się w ekspresowym tempie. Wyraźnie widać, że są to w większości przyjezdni z pobliskiego Trójmiasta.
Wcześniej, choć często także na weekendy, przyjeżdżają miłośnicy sportów wodnych. Rewa jest mekką polskich kitesurferów (pływają na desce ciągnionej przez specjalny latawiec) i windsurferów, którzy wykorzystują silne wiatry owiewające Cypel Rewski. Są tu szkółki i wypożyczalnie sprzętu.
W większych miejscowościach dysponujących dużą bazą noclegową, np. w Krynicy Morskiej, nie widać aż tak dużej wymiany dobowej gości, za to widać, że ci korzystają ze wszystkich dobrodziejstw pobytu nad morzem - od plaż, przez rejsy statkami po Zalewie Wiślanym, po wieczorne zabawy i potańcówki.
Po południu w małych i dużych miejscowościach wszyscy chcą coś zjeść i wtedy restauracje i knajpki dosłownie pękają w szwach, i na wolne miejsce przy stole trzeba dosłownie polować.
W delcie Wisły
Nieco na uboczu wakacyjnych kierunków na Wybrzeże Gdańskie znajdują się Żuławy Wiślane. Obejmują rozległą równinę delty Wisły od wypływu Nogatu w Białej Górze po Mierzeję Wiślaną. Ponad jedną czwartą powierzchni tej krainy stanowi depresja - obszar położony poniżej poziomu morza.
To zatem niezwykle ciekawy z punktu widzenia turysty teren, a przy tym poszatkowany rzekami i kanałami.
Szczególną uciechę mają wodniacy płynący Dużą i Małą Pętlą Żuławską, które mają odpowiednio 303 i 45 km. Na krótki wypad polecamy mniejszą wersję tej drogi wodnej wiodącej Szkarpawą, zachodnim brzegiem Zalewu Wiślanego i Wisłą Królewiecką. To dwa dni rekreacyjnego pływania kajakiem, jachtem motorowym lub housebotem. Na trasie są trzy zabytkowe mosty zwodzone (na tym w Sztutowie kręcono jeden z odcinków "Czterech pancernych i psa") i jeden obrotowy kolejki wąskotorowej.
Nocować można w gospodarstwach agroturystycznych, pod namiotem na przystaniach lub... w lepszych warunkach. Największą bazą są Sztutowo i Kąty Rybackie.
Żuławy to także Malbork ze słynnym zamkiem, dawna stolica zakonu krzyżackiego i uroczy Elbląg.
