Ta trasa może się zapaść. Trudna sytuacja na drodze krajowej nr 55. Ruch sparaliżowany [zdjęcia]
(MONA)
Droga krajowa "55" jest wciąż nieprzejezdna. Na wysokości Góry Klęczkowskiej oberwała się ziemia. Ruch został sparaliżowany już w czwartek po godzinie 20.00. Na długości 200 metrów jezdnia została podmyta.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
k
W dniu 05.07.2013 o 12:43, xXx napisał:ze względu na zakręty trasa ta zawsze była trasą trudną.Od czasu budowy autostrady - jest to już kolejne jej spłynięcie.Wniosek.Oszczędzając spieprzono jej odwodnienie
raczej nie jest to prawdą...
zwróćcie uwagę na zdjęcia-przekrój odwodnienia autostradowego musi być względny do odwodnienia przy DK55,nieznam wczesniejszego przebiegu rowu na terenie autostrady,ale podejżewam,że jedyne co mogli zrobić to zastosować progi spiętrzające,które mają tylko wyhamować nurt wody....
GDDKiA ma mało efektywnie wykonane odwodnienie...dlatego np. Wisła nie może być dopływem Drwęcy lub Trynki....
poza tym nikt nie chce płacić za budowanie czegoś na wyrost tzn. na jedną ulewę na 5 lat...
myślę,że sprawa skończy się na naprawie istniejącej instalacji i tyle...
G
Od pamiętnego trzęsienia ziemiwe włoskiej Abruzji (2009 r.) wstrząsy odczuwalne są i w Polsce.
Wczoraj TELEXPRESS podał o samochidzie, który wpadł do zapadliska jezdni, a nie jest to pierwszy taki przypadek w USA!
Wczxorajsze ECHO DNIA podało o nowym zapadlisku w Ostrowcu Świętokrzyskim - wcześnie w Stanach do dziury wpdał facet z łózkiem i zaginął, podobna dziura była też u Ruskich - trudno tych faktów nie łączyć ze sobą. Wszyscy wiedzą o trudnej sytuacji i nie chcą siaś paniki z trzęsieniami ziemi nawet w Polsce.
x
ze względu na zakręty trasa ta zawsze była trasą trudną.
Od czasu budowy autostrady - jest to już kolejne jej spłynięcie.
Wniosek.
Oszczędzając spieprzono jej odwodnienie
