Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tablica pamiątkowa na placu Teatralnym, czyli skandal po bydgosku

(ak)
- Wszyscy chcemy tej tablicy - twierdzi Lech Zagłoba-Zygler.
- Wszyscy chcemy tej tablicy - twierdzi Lech Zagłoba-Zygler. (ak)
Radna Ewa Starosta nie depcze tablic pamiątkowych. Tak na wszelki wypadek. Dyrektor zarządu dróg, Jan Siuda, twierdzi, że jego pracownicy tablicy nie kwestionowali podczas odbioru chodnika, bo... jej tam nie miało być. - Ta tablica to taki mały skandal w naszym mieście - mówił podczas wczorajszej komisji kultury Stefan Pastuszewski.

Jest wpuszczona w chodnik na pl. Teatralnym dokładnie tam, gdzie kiedyś było prezbiterium kościoła karmelitów i upamiętnia kilkuset bydgoszczan pochowanych na tamtejszym cmentarzu.

Nie widzieli

- Pan Siwiak (archeolog prowadzący tam badania i zarazem fundator tablicy - przyp. red.) nie uzyskał wymaganych pozwoleń na umieszczenie tej tablicy - twierdzi dyrektor zarządu dróg Jan Siuda. - Poza tym jest ona niebezpieczna. Podczas deszczu można się na niej poślizgnąć. Co dopiero, kiedy przyjdzie mróz?

- Inspektorzy z zarządu dróg dokonali odbioru chodnika z wbudowaną w niego tablicą i nie mieli wtedy żadnych zastrzeżeń, co do bezpieczeństwa - uważa Wojciech Siwiak.

- Bo odbierali chodnik, a kostka była prawidłowo ułożona - bronił się Siuda. - Do tablicy nie wnosili uwag, bo tej tablicy tam nie powinno być.

Tablicy nie powinno być, więc... problemu nie widzieli?

Nie deptać tablicy

Problemu nie widzi także radna Ewa Starosta: - Kiedy zauważam tablicę pod nogami, to ją odruchowo omijam - twierdzi. - Bo nie wiem, co tam jest uhonorowane i wolę tego nie deptać.

Więc się na tablicy nie poślizgnie. Ale nawet ci, którzy ją podepczą, mogą czuć się bezpiecznie.

- Podobna tablica jest wbudowana w środek Starego Rynku, póki co na razie na tej tablicy nikt się nie przewrócił - Pastuszewski zwrócił się do dyrektora Siudy.

Nagonka

Ale nie o deptanie, czy ślizganie tutaj chodzi zdaniem archeologa.

- Sprawa zaczęła się dużo wcześniej, 30 października ubiegłego roku, kiedy w trakcie pełnienia obowiązków kierownika nadzoru archeologicznego tej inwestycji natknąłem się na fundamenty kościoła. Byłem ustawicznie nakłaniany do zaniechania swoich obowiązków i ignorowania znaleziska, mimo że nasze prace przebiegały w terminie. Rozpoczęto na nas nagonkę, jakoby z winy archeologów było opóźnienie w pracach - żalił się Siwiak. - Nastawienie urzędu było takie, że mam udawać ślepego na to, co widzę.

- Ale spotykaliśmy się wielokrotnie - odpowiedziała wiceprezydent miasta Lucyna Kojder-Szweda. - I można było powiedzieć mi o tych problemach.

- Problemy to ja miałem z panią - ripostował archeolog.

- Tych badań nigdy by pan nie zrealizował, gdyby nie zapłaciło za nie miasto - próbowała go do porządku doprowadzić wiceprezydent.

Nie musiał odpowiadać. W wymianę zdań włączył się Stefan Pastuszewski. - Przecież to żadna łaska miasta, że takie badania finansuje. To jego obowiązek. I tu chyba jest sedno problemu. Czy archeolog ma być wdzięczny za to, że umożliwiono mu badania i dlatego ma być posłuszny inwestorowi?
A co z tablicą? Zarząd dróg wydaje się nieugięty:

- Nawet jeśli rada ustali, że ma być, to my się przeciwstawimy, bo jest niebezpieczna - ucinał Siuda.

Trzeba ją przenieść - powtarzała pani wiceprezydent. - Musi być dyslokowana, tak trudno to zrozumieć? - pouczała radnego Drozda.

Kompromis

- Apeluję o kompromis - napiętą atmosferę próbował łagodzić radny Lech Zagłoba-Zygler. - Nie ulega wątpliwości, że wszyscy w Bydgoszczy chcemy tej tablicy. Czy pan, panie Siwiak byłby skłonny zgodzić się na jej przesunięcie?

- Jeszcze o tym nie myślałem - odpowiedział archeolog.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska