Ceny mieszkań

Polacy najchętniej kupują trzypokojowe mieszkania. Z kolei kawalerki to domena dużych miast. Tam, ze względu na cenę, szybko znajdują nabywców.

Najnowsze dane GUS, prezentujące statystyki budownictwa mieszkaniowego od stycznia do października bieżącego roku, zaowocowały sporej miary niespodzianką. Tym razem nie tylko tradycyjnie potwierdziły brak jakiejkolwiek korekty dotychczasowej polityki inwestycyjnej deweloperów, ale zakomunikowały wręcz szampańskie nastroje oraz niespotykaną determinację inwestorów operujących na pierwotnym rynku mieszkaniowym.

Narodowy Bank Polski opublikował najnowsze dane o cenach mieszkań. Kolejne podwyżki są szczególnie uderzające w zestawieniu z danymi na temat wynagrodzeń.

Według GUS średnie ceny mieszkań w Polsce wzrosły o o 8,1 proc. w skali roku. Narodowy Bank Polski postanowił sprawdzić, czy na rynku nieruchomości rośnie groźna bańka mieszkaniowa.

Popyt na kredyty mieszkaniowe wciąż dynamicznie rośnie – wynika z najnowszej publikacji Biura Informacji Kredytowej. Głębsza analiza danych, publikowanych przez tę firmę, pozwala jednak wysnuć kluczowe dla milionów osób przypuszczenie, że choć mieszkania w Polsce wciąż drożeją, to trochę wolniej.

W 2018 r. na polskim rynku nieruchomości pojawiło się aż 184,8 tys. nowych mieszkań. Pod względem ogólnej liczby mieszkań na mieszkańca nadal jesteśmy jednak na szarym końcu europejskiego rankingu.

Ceny mieszkań przez ostatnią dekadę rosły nawet kilka – kilkanaście razy wolniej niż kwoty płacone za pietruszkę, herbatę czy wizytę u lekarza. Nikłym pocieszeniem jest fakt, że zgodnie z danymi GUS, w tym samym czasie stopniały ceny mikserów, mikrofalówek, ryżu i cukru.

Nawet ponad 8 tysięcy złotych trzeba zapłacić za metr kwadratowy mieszkania w Kujawsko-Pomorskiem. I to wcale nie lokal pod klucz, tylko do wykończenia.

Ile trzeba pracować na mieszkanie, a ile na samochód? Ile pracy kosztuje cię bochenek chleba zjadany na śniadania, a ile papierosy i alkohol na imprezowy weekend? Jeśli lekką ręką wydajesz pieniądze, zobacz, ile musisz pracować na to, by móc to robić!

Sektor budowlany ma za sobą świetny kwartał. Wydano rekordową liczbę pozwoleń na budowę i rozpoczęto wiele nowych inwestycji. Niestety, ceny mieszkań nie przestają rosnąć.

W II kwartale 2019 r. wartość akcji kredytowej osiągnęła poziom 16,5 mld zł. Tym samym okazała się wyższa od dotychczasowych prognoz. - W drugim kwartale zaobserwowaliśmy dość istotny nie do końca spodziewany wzrost zarówno liczby udzielanych kredytów, jak i ich wartości- mówi AIP Pietraszkiewicz. - Jednak w całości roku, można powiedzieć, że mieści się w naszych przewidywaniach- uspokaja.

Według raportu Expandera i Rentier.io, mieszkania były w lipcu średnio o 15 procent droższe niż rok temu. Najbardziej zdrożały lokale w Sosnowcu (21 proc.) i Toruniu (20 proc). Najmniejsze wzrosty odnotowano z kolei w Łodzi (9 proc.) i Gdyni (9 proc.).

Firmy budujące nowe mieszkania teoretycznie powinny dostosowywać liczbę inwestycji do aktualnego i spodziewanego popytu. W praktyce takie zadanie okazuje się jednak trudne.

Deweloperzy działający w sześciu największych miastach Polski sprzedali w drugim kwartale br. 15,1 tys . To o 8 proc. mniej niż przed kwartałem.

Niewiele osób kupując mieszkanie interesuje się najmniejszymi kawalerkami. Jest to poniekąd następstwo dość niskiej podaży takich mieszkań, ale i wysokich stawek ofertowych, które towarzyszą mieszkaniom o małych metrażach. Czasem okazuje się, że dopłacając niewielkie kwoty możemy kupić mieszkanie dwupokojowe, które pozwoli zamieszkać w lokalu o znacznie lepszym komforcie. Jak wyliczają eksperci kredytowi Gold Finance różnica w racie kredytu pomiędzy kawalerką a niewielkimi dwoma pokojami może być naprawdę nieduża i wynosi 150-200 zł.

W I kwartale 2019 roku udzielono ponad 50 tys. kredytów hipotecznych o łącznej wartości ponad 13,5 mld złotych. W stosunku do roku ubiegłego, w ciągu pierwszych trzech miesięcy kredytobiorcy zaciągnęli o 4,5 tys. mniej zobowiązań, ale ich kwota była o blisko 700 mln zł wyższa.- Obserwujemy stopniowy wzrost cen metra kredytowego mieszkania, szczególnie w tych największych miastach- mówi AIP ekspert.

Do tych zaskakujących i niewątpliwe długo wyczekiwanych zmian doszło w ostatnich miesiącach. Jak wskazują eksperci portalu Morizon.pl „Po raz pierwszy od blisko dwóch lat Indeks Cen Mieszkań zanotował spadek. Według najnowszego odczytu jego wartość jest o 3,6 pkt. niższa niż przed miesiącem i wynosi 1080,1 pkt.

Jak w 2018 roku wyglądała sytuacja na kujawsko-pomorskim rynku nieruchomości? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w najnowszym raporcie serwisu Gratka.pl.

Pierwszy kwartał bieżącego roku sprzyjał kolejnym podwyżkom cen mieszkań. Do najbardziej spektakularnych zmian doszło na Pomorzu. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w Gdańsku ceny dużych mieszkań wzrosły aż o 13 proc.

Ceny mieszkań są wysokie. Istnieje jednak szansa, że w mniejszych miastach będą one spadać. W najbliższych latach dużo zależeć będzie od demografii.

Stawki oferowane za warszawskie nieruchomości wciąż trzymają się maksymalnych pułapów. Na rynku pierwotnym trzeba dziś zapłacić ok. 8,5 tys zł/mkw., a na wtórnym ponad 10 tys zł/mkw.

W ubiegłym roku wzrost cen na rynku nieruchomości wyraźnie przyspieszył, rodząc wiele pytań i wątpliwości, tym bardziej, że niełatwo na nim o w pełni reprezentatywne dane, a ich interpretacja także nie zawsze jest prosta. Średnia cena wyliczona dla transakcji dużym mieszkaniem położonym w peryferyjnej dzielnicy i najbardziej popularnym dwupokojowym lokalem w centrum miasta, niewiele nam powie o rzeczywistej sytuacji na rynku, a nawet może prowadzić do nietrafnych wniosków.