Z ankiet przeprowadzonych w Chojnicach wynika, że około 50 procent uczniów klas VI-VIII szkół podstawowych miało, bądź ma kontakt z alkoholem.
- Chojnice to małe miasto i wiemy, gdzie alkohol jest sprzedawany nieletnim - mówi Adam Kopczyński, wiceburmistrz Chojnic, a jednocześnie przewodniczący Miejskiej Komisji do Spraw Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. - Jeśli jednak kogoś nie złapie się za rękę, niewiele możemy zrobić. Dlatego też uważamy, że tajemniczy klient miałby rację bytu.
Problem w tym, że trzeba znaleźć rozwiązania prawne pozwalające na uruchomienie takiego mechanizmu.
- Zastanawiamy się jak to zrobić - dodaje Kopczyński. - Podkomisja do spraw kontroli nie ma w tej chwili możliwości takiego działania. Kontrolę trzeba zapowiedzieć i dotyczy ona dokumentów, akcesji…
W Chojnicach szukają też innych rozwiązań. Jednym z nich mają być specjalne certyfikaty, które otrzymają właściciele sklepów, uczestniczący w szkoleniach organizowanych przez ratusz.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
