Minione rozgrywki drużyna z Koronowa zakończyła na bardzo wysokim 5. miejscu. Gdy zważy się okoliczności organizacyjno-finansowe, podopieczni pospołu Grzegorza Wódkiewicza (jesień) i Zbigniewa Stefaniaka (wiosna) osiągnęli znakomity wynik sportowy.
Jeszcze w trakcie rundy rewanżowej głośno było, że niezależnie od lokaty, jaką zajmie zespół, tymczasowe władze klubu zdecydują się wycofać drużynę z rozgrywek. Na szczęście, po analizie sytuacji i deklaracji pomocy ze strony burmistrza Stanisława Gliszczyńskiego, zapadła decyzja o przystąpieniu Victorii do rywalizacji. Z końcem czerwca do Wielkopolskiego ZPN wpłynęło zgłoszenie. - Sytuacja, w jakiej znalazł się klub, nie była konsekwencją nieudolności działaczy, sztabu szkoleniowego czy piłkarzy - powiedział "Pomorskiej" burmistrz Koronowa. - O sponsora nie jest łatwo. Ale wierzę, że przy pełnej mobilizacji poradzimy sobie. Prowadzimy rozmowy z instytuacjami, które mogłyby wspierać klub. Odwiodłem zarząd od decyzji o przesunięciu do niższej klasy rozgrywkowej.
"Swój" trener
Od pierwszych dni lipca drużyna ma nowego trenera - Przemysława Talarka, wieloletniego zawodnika i szkoleniowca juniorów. Talarek ma stworzyć nową ekipę, opartą o klubowych wychowanków bądź zawodników w przeszłości związanych z Victorią.
- Prowadzimy rozmowy z zawodnikami, którzy rozpoczynali piłkarskie kariery w Victorii i mogliby powrócić do zespołu seniorów. Rozmowy są bardzo trudne, bowiem i nie obiecujemy "złotych gór". Nie wszyscy piłkarze są zainteresowani grą w Victorii na proponowanych warunkach - informuje Robert Wiśniewski, sekretarz klubu.
Drużyna rozpocznie treningi jutro, wyłącznie na własnych obiektach. W sobotę planowana jest gra wewnętrzna, w trakcie której nowy trener przyjrzy się kandydatom do zespołu - Zwracamy się do sponsorów, którzy zainteresowani są wsparciem finansowym klubu. Każda pomoc będzie mile widziana. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie klubowej lub bezpośrednio u mnie pod nr tel. 792 600 617 - apeluje Robert Wiśniewski.