W 2005 r. kosztem 4,5 mln zł (3,9 mln pozyskano z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego) miasto przebudowało układ komunikacyjny w śródmieściu.
Już wtedy władze zapowiadały, że to dopiero pierwszy etap poprawy komunikacji Brodnicy.
W kolejnych latach samorząd zaplanował
budowę: tzw. południowo-zachodniej trasy przemysłowej i mostu na Drwęcy w okolicach ul. Lidzbarskiej.
W tej sprawie Wacław Derlicki, burmistrz Brodnicy podpisał porozumienie ze starostą Waldemarem Gęsickim oraz Edwardem Łukaszewskim, wójtem Brodnicy.
Natomiast w listopadzie samorządowcy podpisali analogiczny dokument z Piotrem Całbeckim, marszałkiem województwa.
W ogólnym założeniu tzw. trasa przemysłowa przebiegać będzie wzdłuż torów dawnej kolejki wąskotorowej. Droga połączy ul. Kolejową i Sądową. Wyprowadzi ruch na Podgórnej, stawiając po drodze most.
W ten sposób tranzyt z kierunków Torunia i Olsztyna w drodze na Warszawę ominie zabytkowe centrum Brodnicy.
Zdaniem władz miasta skorzystają na tym również tereny w sąsiedztwie ul. Długiej, Ustronie i Podgórnej dla których będzie to
okazja dla szybszego rozwoju.
Wspomnieć należy, że w okolicach Podgórnej skupia się swoista strefa przemysłowa Brodnicy. Obecnie powstają tam kolejne fabryki.
Jak dowiedzieliśmy się w magistracie koncepcje są dwie, ale różnią się tylko szczegółami.
Właśnie w tej sprawie odbędzie się dziś spotkanie.
Wykonanie małej obwodnicy
szacuje się na ok. 35 mln złotych.
Suma nie do udźwignięcia nawet dla trzech samorządów. Tym bardziej, że udział powiatu i podmiejskiej gminy będzie raczej symboliczny.
Jednak porozumienie daje większe szanse na pozytywne rozpatrzenie wniosku o unijną dotację. Samorządy będą się ubiegać o dofinansowanie 85 proc. kosztów inwestycji.
W brodnickim magistracie zapewniają, że przygotowania dokumentacji niezbędnej do wydania pozwolenia na budowę trasy idą pełną parą. Szacunkowy koszt dokumentacji wyniesie pół miliona złotych.
Zgodnie z planem w maju zostaną sfinalizowane wszelkie formalności związane z otrzymaniem pozwolenia na budowę.
