Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TKH Toruń przegrało w Krakowie

(jp)
fot. Lech Kamiński
Wreszcie lepszy mecz wyjazdowy toruńskich hokeistów. TKH Nesta do ostatnich minut miał szanse na punkty w Krakowie. Ostatecznie wyrwał faworytowi jeden.

Cracovia - TKH Nesta Toruń 3:2 (1:1, 0:0, 1:1, 1:0)

TABELA:

1. GKS Tychy 8 23 36:16
2. Cracovia 10 19 32:23
3. JKH GKS 8 15 33:25
4. Stoczniowiec 9 15 38:31
5. Zagłębie 7 12 25:25
6. Naprzód 9 12 20:40
7. Podhale 7 11 24:21
8. TKH Nesta 8 7 16:30
9. Aksam Unia 8 6 25:29
10. Ciarko KH 8 3 21:30

TKH: Plaskiewicz - Koseda, Buril, Bomastek, Dzięgiel, Dołęga - Cychowski, Kubat, Bomba, Kuchnicki, Marmurowicz - Talaga, Lidtke, Chyliński, Chrzanowski, Wieczorek - Pietras, Porębski, Wiśniewski, Winiarski, Minge.
Bramki: 0:1 Wieczorek - Chrzanowski (3.), 1:1 D. Laszkiewicz - Pasiut, L. Laszkiewicz (4); 2:1 L. Laszkiewicz - Csorich (47.), 2:2 Bomastek (58), 3:2 Łopuski - Pasiut, Csorich (62).

Przed tym meczem trudno było być optymistą. Obie drużyny dzieli niemal wszystko, a już najbardziej możliwości finansowe i tym samym potencjały składów. Niespodziewanie na lodzie Cracovia bardzo długo nie potrafiła udokumentować tych przewag. Już w 3. minucie prowadzenie dla TKH zdobył Michał Wieczorek, dobijając krążek po strzale Łukasza Chrzanowskiego. Torunianie co prawda cieszyli się nim niespełna minutę (wyrównał ich dobry znajomy Daniel Laszkiewicz), ale potem remis utrzymywał się niemal do połowy ostatniej tercji.

W drugiej części torunianie przetrwali ponad 10 minut osłabienia, raz nawet musieli grać we trójkę (kary Kosedy, Winarskiego, Bomastka i Dołęgi). Świetnie jednak spisywał się w bramce Michał Plaskiewicz, który wygrywał pojedynki z kolejnymi rywalami.

Gospodarze do ostatecznego szturmu ruszyli w 3. tercji. W 47. min. Marian Csorich objechał toruńską bramkę i wyłożył krążek Leszkowi Laszkiewiczowi, który wpakował go do siatki. Po chwili strzelec gola wraz z Jarosławem Kłysem powędrował na ławkę kar, ale torunianie nie zdołali wykorzystać ponad minuty gry w przewadze 5 na 3. Udało się w 58. min. Trener Rutkowski wymienił Plaskiewicza na kolejnego napastnika, a krążek do bramki wepchnął Przemysław Bomastek. Dogrywka trwała zaledwie 1,5 minuty. Cracovia od początku rzuciła się do ataków i Plaskiewicza pokonał uderzeniem z 5 m Mikołaj Łopuski. Punkt w Krakowie i tak jest jednak sukcesem TKH.

Inne wyniki:

Unia Oświęcim - KH Sanok 4:1
GKS Tychy - JKH Jastrzębie 6:0
Stoczniowiec Gdańsk - Naprzód Janów 6:1
Podhale N. Targ - Zagłębie Sosnowiec -:-

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska