https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To faktycznie sensacyjne odkrycie - mówią archeolodzy

Maria Eichler
Dr Krzysztof Walenta twierdzi, że skarb zasługuje na efektowną ekspozycję.
Dr Krzysztof Walenta twierdzi, że skarb zasługuje na efektowną ekspozycję. Daniel Frymark
Znalezisko z epoki brązu elektryzuje archeologów. Dr Krzysztof Walenta z Łodzi podkreśla, że faktycznie jest ono unikatowe

Dr Krzysztof Walenta, archeolog z Łodzi, który nasz teren zna jak nikt inny i który był przy przekazywaniu zakopanych w ziemi przedmiotów, podkreśla, że naprawdę mamy do czynienia z wydarzeniem. - To zabytki, których w muzealnych kolekcjach jest niewiele - mówi. - O wysokiej randze i wielkich wartościach naukowych. Te przedmiot niewątpliwie należały do ludzi zamożnych, ówczesnej arystokracji. To elementy uprzęży końskiej i dekorujące ogłowie, a takie wyposażenie w epoce brązu miało niewielu. Jest też grot oszczepu, siekierka czy dłutko, szereg drobnych przedmiotów i fragment fibuli. Imponująca jest ilość rzeczy zgromadzonych celowo w jednym miejscu, ale też godne pochwały jest to, że znalazca zgłosił natychmiast swoje odkrycie.

Więcej wiadomości z Chojnic na www.pomorska.pl/chojnice
Walenta dodaje, że archeolodzy przeszukali otoczenie, gdzie był zdeponowany skarb, ale niczego już nie znaleźli. Wykluczyli też hipotezę, że znalezisko może mieć związek z pochówkiem. Archeolog wiele spodziewa się po zabiegach konserwatorskich, które pozwolą odzyskać blask przedmiotom, poznać ich skład chemiczny i dokładnie datować. - Muzealna kolekcja się poszerzy i warto zadbać o jej efektowną ekspozycję - dodaje. - Rozmawiałem też z panią dyrektor o albumowym wydawnictwie.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska