Urzędnicy przygotowali założenia do projektu ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym. Zaciągać go będą mogły osoby mające ponad 60 lat. Pod warunkiem, że posiadają prawo własności lub wieczystego użytkowania nieruchomości albo spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. W ramach kredytu bank może jednorazowo lub co miesiąc przez określony czas wypłacać emerytom ustaloną kwotę.
Czytaj też: Starsi zamienią dom na rentę
- W ustawie powinien być zapis, że będzie to dożywotnia renta. Inaczej starsze osoby dostaną świadczenie tylko przez na przykład kilka lat - wskazuje Robert Majkowski, prezes Funduszu Hipotecznego Dom. Firma od półtora roku oferuje odwróconą hipotekę w oparciu o istniejące przepisy. Działa głównie na warszawskim rynku.
Ministerialni urzędnicy planują, że emeryci mieszkaliby w swoich domach do śmierci. Dopiero potem bank sprzedałby nieruchomość i odzyskał - z dużą nawiązką - zainwestowaną gotówkę.
Oferta dla samotnych
Ile dokładnie można by zyskać na odwróconej hipotece? O wyliczenia pokusili się analitycy Home Broker, firmy działającej na rynku nieruchomości. Założyli, że mieszkanie warte jest 300 tys. zł, a świadczenie wypłacane jest dożywotnio. Co ustalili? Przez 18 lat mężczyzna mógłby otrzymywać co miesiąc 790-860 zł, zaś kobieta 520-580 zł (żyłaby 23 lata).
- To ciekawa oferta - przyznaje Maria Gierszewska, 86-latka z Chojnic. - Razem z mężem mamy dość duże mieszkanie. Dodatkowe pieniądze by się przydały. Dalibyśmy je synowi, który się nami opiekuje. To jemu też wolelibyśmy zostawić nieruchomość.
Mówiąc krótko: propozycja ciekawa, ale nie dla pani Marii.
Odwrócona hipoteka ma być rozwiązaniem dla osób samotnych lub małżeństw, które nie mają spadkobierców. Albo po prostu bardzo potrzebują pieniędzy_- na przykład na leki, żywność, opłacenie rachunków lub spłatę starych pożyczek.
Urzędnicy przewidują również drugi scenariusz. Klient umiera, a jego spadkobiercy w ciągu najpóźniej roku spłacają bankowy kredyt.
Mają to w USA i Australii
Ministerialny pomysł przewiduje, że odwróconą hipotekę będą mogły oferować banki oraz inne instytucje, które posiadają odpowiedni kapitał i podlegają nadzorowi finansowemu.
- Trzy lata temu kilka banków deklarowało, że prowadzi prace nad odwróconą hipoteką. Zatrzymał je kryzys - mówi Marcin Krasoń, analityk firmy doradczej Open Finance.
Czytaj też: Biznes Jacka Deptuły - Hieny bankowe blokują konta
Jak podaje resort finansów, odwrócona hipoteka jest popularna w dziesięciu krajach Unii Europejskiej oraz USA i Australii.
- Prawdopodobnie w maju projektem ustawy o odwróconej hipotece zajmie się rząd - powiedziała „Pomorskiej” Magdalena Kobos, rzeczniczka Ministerstwa Finansów.
