Przypomnijmy, zarząd Banku dyscyplinarnie zwolnił z pracy dyrektorkę, księgową i magazynierkę, bo dotarły do niego kompromitujące zdjęcia związane z wynoszeniem z tej placówki żywności, zaś wyjaśnienia pracownic nie były dostatecznie przekonywujące. W samym Banku zarząd natrafił nie tylko na bałagan w postaci nieprawidłowego przechowywania produktów, ale także na żywność przeterminowaną i nieujętą w żadnej ewidencji.
Trwa dochodzenie
Tymczasem policja, która na skutek zgłoszenia burmistrza prowadzi tę sprawę, jeszcze nie zakończyła dochodzenia.
- Wróciły do nas materiały z prokuratury - mówi rzeczniczka policji Renata Konopelska. - Dochodzenie jest w toku, będą jeszcze przesłuchiwani świadkowie. Nic więcej na tym etapie nie mogę powiedzieć.
Nie mogli czekać
Zarząd Banku nie mógł czekać na zakończenie policyjnego postępowania, bo placówkę czekałby paraliż. Teraz trwają zabiegi, by jak najszybciej wyłonić dyrektora. Zgłosiły się 33 osoby, 22 spełniały warunki formalne i już w poniedziałek będą pisać sprawdzian. Najlepsza piątka dostanie zaproszenie na rozmowy, ale tylko jedna osoba w piątek dowie się, że ma pracę. Podobno konkurencja zapowiada się ostra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
