W najbliższą niedzielę odbędzie się 21. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podobnie jak w latach ubiegłych, tak i w tym roku do akcji Jurka Owsiaka, który w tym roku zbiera pieniądze dla ratowania dzieci i godnej opieki medycznej seniorów, przyłączyli się toruńscy sportowcy.
Najwięcej hałasu robią żużlowcy. Hitem w skali kraju może okazać się licytacja motocykla Tomasza Golloba na portalu aukcje.wosp.org.pl. To maszyna, na której żużlowiec ścigał się w Enea Ekstralidze i cyklu Grand Prix. Do wczoraj chętnych było już 20, a cena przekroczyła 8 tys. zł.
Znajdzie się także coś dla mniej zamożnych. Wśród sportowych czapeczek sporo osób licytuje nakrycie głosy Wiesława Jagusia z czasów jego startów w Grand Prix. Sporo chętnych jest także na czysty program z Grand Prix Polski na Motoarenie z 2012 roku. Jego wartość podnoszą autografy wszystkich uczestników.
Z kolei do toruńskiego sztabu WOŚP trafił kevlar Darcy Warda, który zostanie zlicytowany w niedzielę na scenie głównej. Ponadto do wygrania będą także kolacja z trenerem Janem Ząbikiem oraz z Adrianem Miedzińskim.
Ta ostatnia atrakcja będzie do kupienia w Łysomicach. Tam także licytowane będą również gogle i rękawiczki przekazane na Orkiestrę przez Karola Ząbika. Sztab WOŚP przy Wydziale Politologii i Studiów Międzynarodowych UMK otrzymał z kolei plastron Unibaksu Toruń. Do wylicytowania będą także karnety, szaliki, czapki i kalendarze toruńskiej drużyny.
W WOŚP zagrają także kibice zrzeszeni w Stowarzyszeniu Sympatyków Sportu Żużlowego "Krzyżacy". Na licytację przekazali eksponaty, które prezentowane były na wystawie "Trzy pokolenia - jedna miłość" w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej.
Czytaj e-wydanie »