Zapustowa grupa folklorystyczna, znana też jako "koza", zawiązała się w Topólce spontanicznie, by zgodnie z tradycją pożegnać karnawał. Młodzież z Dębniaków, Torzewa, Paniewa i Topólki, przebrana w stosowne stroje, grasowała po ulicach, budząc duże zaciekawienie.
Odwiedzili też Urząd Gminy, gdzie - śpiewając "sto lat" - ograbili wójta doszczętnie! Ale takie prawo grup zapustnych, datki się należą.