Według toruńskich drogowców oferenci nie spełnili wymogów postawionych w przetargu. Wykonawcy są innego zdania. - Mamy 10 dni na rozstrzygnięcie protestów - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD. Następnie rozpatrzy je Krajowa Izba Odwoławcza. Będzie miała na to 15 dni.
A to oznacza kolejne opóźnienia w przetargu, który ma wyłonić generalnego wykonawcę przeprawy. Drogowcy w lutym wydłużyli termin składania o miesiąc, po tym jak zmienili specyfikację przetargową. Do tego doszły kolejne dwa tygodnie opóźnienia związane z pracami komisji przetargowej, która uszczupliła się o cztery osoby po rozwiązaniu umowy z inżynierem projektu, czyli bydgoskim Przedsiębiorstwem Obsługi Inwestycyjnej i ukraińską Grand Metropolią. Pierwotnie zapowiadano, że umowa z wykonawcą zostanie podpisana już 5 maja. Później MZD wskazywało na czerwiec. - Optymistycznie zakładając w sierpniu br. podpiszemy umowę na budowę mostu przy ul. Wschodniej - mówi Andrzej Glonek w wywiadzie dla portalu orbiTorun.pl.
Niewykluczone, że zaproszenia do 13 pozostałych konsorcjów firm zostaną wysłane jeszcze w tym miesiącu. Wśród oferentów są firmy z Polski, Chin, Portugalii, Czech, Chorwacji, Austrii, Słowacji, Hiszpanii, Irlandii i Niemiec. Budowa mostu ma zająć 32 miesiące. Mamy go pokonać wiosną 2013 r.
(WG)