Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnik stracił trzeci palec. KRUS odmówił odszkodowania i wytknął, że "sam się naraża". Sąd w Toruniu po jego stronie!

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Do wypadku doszło, gdy rolnik przygotowywał w śrutowniku paszę dla kur. A że hoduje je głównie na własny użytek, to KRUS stwierdził, że nie był to wypadek przy pracy rolniczej tylko przy pracy dla gospodarstwa domowego. I odszkodowania odmówił... Sąd się z tym nie zgodził.
Do wypadku doszło, gdy rolnik przygotowywał w śrutowniku paszę dla kur. A że hoduje je głównie na własny użytek, to KRUS stwierdził, że nie był to wypadek przy pracy rolniczej tylko przy pracy dla gospodarstwa domowego. I odszkodowania odmówił... Sąd się z tym nie zgodził. pixabay (wszystkie fot.)
Sąd pracy w Toruniu stanął po stronie drobnego rolnika, który przygotowując paszę dla kur stracił palec. KRUS odmawiał mu 3 tys. zł odszkodowania, uznając, że nie doszło do wypadku przy pracy, a dodatkowo wytykając mężczyźnie rzekomą nieostrożność. Bo to już jego trzeci amputowany palec...

Obejrzyj: Gwiazdy You Can Dance w SP 10 w Toruniu

od 16 lat

W sądzie pracy w Toruniu sprawa dla pana Pawła ostatecznie dobrze się skończyła, bo na mocy wyroku przyznano mu 3099 zł jednorazowego odszkodowania za wypadek przy pracy rolniczej. Okoliczności całej sprawy dają jednak do myślenia. Mężczyzna składki na KRUS płaci od 1997 roku. Czy fakt, że był to jego trzeci podobny wypadek przy pracach gospodarskich w życiu, oznacza, jak stwierdził ubezpieczyciel, że jest nieostrożny i sam się naraża?

Jak wyglądał wypadek pana Pawła, gdy szykował paszę dla kur?

Pan Paweł ma kilkuhektarowe gospodarstwo. Żyje z uprawy zboża i kukurydzy oraz hodowli bydła. Natomiast kury (kilkadziesiąt) hoduje głównie na użytek własny i rodziny. Dziennie niosą około 30 jaj. Część z nich gospodarz sprzedaje.

Polecamy

Jak doszło do wypadku? To był poniedziałek, 13 czerwca 2022 roku. Rolnik przygotowywał paszę dla kur w śrutowniku. Z maszyną miał jakiś problem. Wyłączył ją i pociągnął za pasek klinowy. Wtedy doszło do wciągnięcia części prawej ręki. Skutek? Amputacja części palca.

Wcześniej, w roku 1999, rolnik stracił części palca przy lewej dłoni podczas rąbania drewna. Kolejny, też przy rąbaniu, stracił w roku 2017.

Dlaczego KRUS odmówił rolnikowi odszkodowania? Dwa powody

Rolnik był przekonany, że po takim wypadku należy mu się jednorazowe odszkodowanie. KRUS wypłaty jednak odmówił. Głównym powodem było to, że według ubezpieczyciela wcale... nie doszło do wypadku przy pracy. Dlaczego? Bo skoro pan Paweł utrzymuje się z uprawy roślin i hodowli bydła, a kury hoduje na własny użytek, to palec stracił w pracy dla gospodarstwa domowego.

Polecamy

To jednak nie wszystko. W decyzji odmownej KRUS przypomniał też, że wcześniej rolnik miał już podobne (jego zdaniem) wypadki. "Mimo zatem zaleceń prewencyjnych ubezpieczony nie zachowuje podczas pracy należytych środków ostrożności, samemu narażając się na niebezpieczeństwo i utratę zdrowia"- stwierdził.

Pan Paweł z odmową się nie pogodził, odwołał i sprawa o wypłatę odszkodowania trafiła zimą br. do IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego w Toruniu. Sporem między rolnikiem a ubezpieczycielem zajmowała się sędzia Alina Kordus-Krajewska.

Sąd w Toruniu: za ten wypadek należy się odszkodowanie!

Sąd nie miał wątpliwości, że za wypadek przy śrutowniku zapłata się mężczyźnie należy. Nie było tu wcale najważniejsze to, że kury hodował głównie na własny użytek.
- Z samej definicji wypadku chronionego w rolniczym ubezpieczeniu społecznym wynika konieczność, aby zdarzył się przy pracy rolniczej, a nie poza nią. Chroniony jest wypadek na terenie gospodarstwa rolnego lub domowego rolnika, do którego dochodzi przy pracy rolniczej. Taka właśnie praca jest przedmiotem ubezpieczenia, którego podmiotem jest rolnik - przypomniała w uzasadnieniu wyroku sędzia Kordus-Krajewska.

A rzekoma nieostrożność pana Pawła, wytykana mu przez KRUS? Sąd nie znalazł podstaw do oceny, by zachowanie ubezpieczonego zakwalifikować jako "rażąco niedbałe".
- Ubezpieczony pociągnął za pasek po wyłączeniu maszyny, wcześniej nie miał takiego problemu ze śrutownikiem. Nie zostało wykazane, aby wokół paska klinowego winna być osłona i czy ubezpieczony miał taką świadomość. Natomiast inne urazy ręki ubezpieczonego następowały w innych okolicznościach - podsumowała sędzia.

Sąd pracy przyznał panu Pawłowi wspomniane 3099 zł odszkodowania za wypadek. 13 marca br. wyrok w tej sprawie wraz z uzasadnieniem opublikowany został w Portalu Orzeczeń Sądowych i oznaczony jako nieprawomocny.

PS Imię rolnika zostało w tekście zmienione.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska