Jakie sukcesy? Według rajców, jest ich wiele. Brak zgody na lokalizację w Toruniu nowego Zakładu Karnego, brak wyraźnych podziałów w Radzie Miasta na opozycję i koalicję.
Do sukcesów - o dziwo - zaliczają też sprawę drugiego mostu w Toruniu. A dokładnie chodzi o poparcie przez wszystkich radnych działań dotyczących pozyskania środków finansowych. Działanie te nie przynoszą jednak skutku i to już niekwestionowana porażka.
- Pracujemy na pełnych obrotach. Sporo zrobiliśmy już dla mieszkańców - tłumaczy przewodniczący RM Waldemar Przybyszewski.
- Jest dobrze - oceniają siebie samych radni. Inne zdanie - już nie tak pozytywne - mają o nich mieszkańcy Torunia.
I jeszcze kilka słów o frekwencji naszych radnych podczas sesji. A przez dwa lata odbyły się 34 posiedzenia. Na pierwszym miejscu niechlubnej listy znalazł się Edward Wiśniewski z Czasu Gospodarzy, który aż 6 razy dał nogę ze spotkań. Na drugim miejscu jest Grzegorz Górski z Prawa i Sprawiedliwości. Na wagarach był aż cztery razy.