Toruń. Wypadek w Toruniu
www.pomorska.pl/torun
Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

(fot. fot. Maciej Duraziński, Czytelnik)
Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij
Do wypadku doszło w niedzielę, kilkanaście minut po godz. 16. Motocyklista jechał ulicą Broniewskiego w kierunku centrum, kiedy zderzył się z wyjeżdżającym z ul. Sienkiewicza tramwajem. Motor wbił się w czoło drugiego wagonu, a motocyklista uderzył w środek wagonu.
Po kilku minutach na miejsce przyjechały dwa wozy straży pożarnej, policja i pogotowie ratunkowe. Żeby wyciągnąć motocyklistę, strażacy musieli użyć specjalistycznych poduszek do podniesienia wagonu. Ratownicy podjęli reanimację mężczyzny. Motocyklista trafił do toruńskiego szpitala.
Świadkowie wypadku mówią, że przejechał na czerwonym świetle. - Skrzyżowanie wcześniej, tam gdzie Reja przecina Broniewskiego, przeleciał na czerwonym z ogromną prędkością - mówi Jan, świadek wypadku, kierowca, który jechał za motocyklem.
Prawdopodobnie 25-latek nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej także na skrzyżowaniu Broniewskiego z Sienkiewicza.
Ruch tramwajów w tej części Torunia był utrudniony. Nie można było przejechać ulicą Broniewskiego w kierunku centrum.