Imprezę stworzyło prawie 30 lat temu toruńskie Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej i jego szef Ryszard Kowalski. Przez lata trathlon był sportową wizytówką Górzna i jedną z najbardziej popularnych imprez w tej dyscyplinie w naszym kraju. Wiosną radni i burmistrz doszli do wniosku, że miasta nie stać na jej kontynuację. Argumentowali, że ubiegłoroczny triathlon kosztował ponad 80 tys. zł i niewiele z tej sumy się zwróciło.
Decyzją spotkała się z żywym odzewem w środowisku. "Jest to jedyny w Polsce tak długo i nieprzerwanie organizowany triathlon, a imprezy towarzyszące - triathlon dla dzieci, a przede wszystkim duathlon dla niepełnosprawnych są unikatowe w skali kraju, może nawet Europy" - napisał w specjalnym oświadczeniu Ryszard Kowalski.
TKKF i STS Timing zaangażowały się w ratowanie imprezę, udało się przekonać do tego pomysły władze. Triathlon, choć w nieco oszczędniejszej formie, ale jednak odbędzie się w najbliższy weekend. Zawody straciły rangę mistrzostw Polski, ale to nie powinno negatywnie wpłyną na zainteresowanie. Zaplanowano także rywalizację dla dzieci oraz duathlon dla osób niepełnosprawnych.
- To będzie triathlon ekologiczny. Trasy rowerowe oraz odcinek przeznaczony na biegi zostaną wytyczone na leśnych duktach. Hasło "Triathlon. Z tego zna nas kraj" jest ciągle aktualne, a zawodnicy którzy w Górznie startowali, a było ich prawie 6 tys. mówią, że Górzno to miejsce na ziemi, o którym trudno zapomnieć - podkreśla Kowalski.
Start do głównej rywalizacji w sobotę o godz. 14.00 na Plaży Miejskiej w Górznie. Zawodnicy będą mieli do pokonania 500 m w wodzie, 22 km na rowerze i na koniec 5 km biegiem. Dwie godziny wcześniej rozpocznie się mini trathlon dla dzieci i młodzieży.