
Zgłoś Go do plebiscytu "Gazety Pomorskiej" Główną nagrodą dla nauczycieli jest wycieczka do Paryża. Więcej informacji na www.pomorska.pl/belfer
Nauczyciel na medal?
Zgłoś Go do plebiscytu "Gazety Pomorskiej" Główną nagrodą dla nauczycieli jest wycieczka do Paryża. Więcej informacji na www.pomorska.pl/belfer
- Tak, rusza technikum - potwierdza ojciec dr Bernard Marciniak, rektor Wyższej Szkoły Filologii Hebrajskiej, dyrektor Szkół Franciszkańskich. - Chcemy, aby młodzież zdobyła u nas rzetelną wiedzę oraz umiejętności zawodowe. Ale również, aby bezpiecznie się czuła.
Czytaj także: Franciszkanie chcą utworzyć w Toruniu liceum
Szkoła na Podgórzu? To atut
Zajęcia będą prowadzone na lewobrzeżu Wisły, przy ulicy Poznańskiej. Czy dyrekcja nie ma obaw dotyczących lokalizacji?
- Nie zmienimy jej - odpowiada ojciec rektor. I dodaje: - Przecież na Podgórzu także dzieje się wiele dobrego, warto wspierać. W pewnym sensie nasze położenie jest atutem. Szkoły Franciszkańskie to jedyne szkoły średnie na Podgórzu, tak jak i WSFH jest tutaj przecież jedyną wyższą uczelnią.
Franciszkanom zależy na wybudowaniu boisk. Nie załapali się jednak na finansowe wsparcie z ostatniego budżetu partycypacyjnego Torunia (850 tys. zł).
Przypomnijmy: bracia postanowili postawić boiska do siatkówki, piłki nożnej, koszykówki oraz plac zabaw. Lokalizacja? Zbieg ulic Prufferów i Iwanowskiej.
- Kto wie, może następnym razem się powiedzie? - głośno zastanawia się ojciec Marciniak. - Boiska bardzo by się przydały, zarówno nam, jak i pobliskiemu osiedlu. Ufam, że w niedługim czasie uda się zrealizować i to zamierzenie.
Co, oprócz wykształcenia, franciszkanie chcą zaoferować toruńskiej młodzieży?
- Mądrą i spokojną szkołę: doświadczonych i cierpliwych nauczycieli, osobiste traktowanie każdego ucznia i rodzica oraz chrześcijański klimat - wylicza dyrektor. - Wiem, że nie uchronimy uczniów przed wszystkimi zagrożeniami, ale robimy wszystko, aby tych zagrożeń w szkole było jak najmniej. Chrześcijański charakter szkoły przejawia się m.in. w modlitwie, którą nasza młodzież traktuje naturalnie i z wielkim szacunkiem. Uczniowie biorą też udział cotygodniowej mszy, w wyjazdach "Szlakami chrześcijaństwa".
Ruszyła rekrutacja
Pierwsze zajęcia startują we wrześniu.
Jak wygląda proces rekrutacyjny?
- Bierzemy pod uwagę nie tylko punkty z gimnazjalnych testów, ale i wyniki z - przeprowadzonego przez nas egzaminu z wiedzy ogólnej. Przeprowadzamy również rozmowę kwalifikacyjną, spotykamy się z rodzicami. Często spotykam się z dyrektorami innych szkół. Też podkreślają, że osobiste rozmowy mają, być może, największe znaczenie w zrozumieniu sytuacji ucznia.
Czesne dla przyszłych techników wyniesie 470 złotych za miesiąc. Tyle samo kosztuje nauka we franciszkańskim liceum. Można jednak starać się o stypendia.
Czytaj e-wydanie »