Przypomnijmy, że w poniedziałek do służb ratunkowych wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, który na wysokości ulicy Wodnej wskoczył do jeziora. Świadkowie zgłaszali, że od dłuższego czasu mężczyzna nie wypływa na powierzchnię.
Na miejsce skierowano służby ratunkowe, w tym płetwonurków z Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. Po dwóch godzinach wyłowiono ciało. Będący na miejscu lekarz stwierdził zgon.
Tragedia w regionie. Mężczyzna wskoczył do jeziora w Mogilnie i już nie wypłynął
Przyczyny tragedii pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać policjanci. Jak informuje sierż. szt. Magdalena Pollak, z KPP w Mogilnie wiele wskazuje, że mężczyzna wszedł do wody po alkoholu. Jednocześnie policjanci przypominają, że podobnie było w przypadku ostatniego utonięcia w Przyjezierzu. 5 sierpnia w jeziorze Ostrowskim także doszło do utonięcia. Młody chłopak utopił się na niestrzeżonej części plaży, gdzie jest 8 metrowy uskok. Wstępne ustalenia policji wskazały, że 19-latek wcześniej spożywał alkohol i wszedł do wody mimo ostrzeżeń o niebezpieczeństwie.