Tramwaj do Fordonu przyjedzie z poślizgiem

12 września 2011, 17:00

Tak ma wyglądac najbardziej spektakularna stacja linii tramwajowej do Fordonu

Prace nad projektem budowlanym linii tramwajowej, która ma połączyć centrum Bydgoszczy z Fordonem, utknęły w martwym punkcie. Z przygotowania inwestycji oszacowanej na 420 mln zł wycofał się dotychczasowy wykonawca projektu.

- Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego z Bydgoszczy zrezygnowało z powodu problemów finansowych wewnątrz firmy - wyjaśnia Witold Dębicki, prezes spółki "Tramwaj Fordon".

BPBTK zdążyło przygotować tylko pierwszą część projektu. Druga miała zostać opracowana i przedstawiona spółce nadzorującej inwestycję do 9 grudnia tego roku.

Przeczytaj też: Tramwaj do Fordonu. Trasa już jest, ale brakuje detali

- Ten termin jest już niestety nieaktualny - twierdzi Dębicki. - Po prostu jest to nie do wykonania. Musimy znaleźć nowego wykonawcę projektu.

W celu wyłonienia nowego biura architektonicznego miasto musi rozpisać przetarg w ramach ustawy o zleceniach publicznych. Konkurs ma ruszyć niezwłocznie.Dębicki nie potrafił jeszcze jednak dokładnie wskazać daty.

- Przetarg musi ruszyć jeszcze w tym tygodniu - mówi prezes "Tramwaju Fordon". - Analizujemy jeszcze całą sprawę z prawnikami.

Czytaj e-wydanie »

Wideo

Biznes

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

uzależniony_od_radyja13.09.2011 12:01:46

Ten tramwaj to trzeba oszczędzać bo nie jeden bydgoski polityk jeszcze zrobi na tej obietnicy swoją karierę tak jak na metropolii bydgoskiej ilu juz na tym ślizgnęło sie na stołek i potem cicho.

ZBIGNIEW13.09.2011 10:04:35

tramwaju nie ma - ale prezes już jest !!!! PARANOJA ! KTO PŁACI TEMU NIEROBOWI ???

Komin13.09.2011 09:53:33

Wybory.
Ludzie KonDoma wyciągają zgniłe jajka, a że Krzyżacy to w nosie razem z muchami mają nasz tramwaj.

horn12.09.2011 21:34:43

coś trzeba zmienić w przepisach bo nie może tak być że z czyjeś winy zagrożona jest inwestycja a właściwe bardzo duże jej dofinansowanie. w toruniu mają ten sam problem z salą koncertową gdzie dofinansowanie z unii wisi na włosku bo nie wyrobią sie z terminem przez opóźnienia i błędy hiszpańskiego projektanta........
gdzieś czytałem że na szczeblu ministerialnym będzie trzeba pomyśleć jak uratować dofinansowanie dla tych inwestycji, bo jak narazie brakuje pomysłów