Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasa wschodnia między pl. Daszyńskiego a ul. Grudziądzką w Toruniu wymaga dyskusji

nadesłane
W związku z kontrowersjami dot. trasy wschodniej "Pomorska" apelowała do władz Torunia o wydłużenie konsultacji
W związku z kontrowersjami dot. trasy wschodniej "Pomorska" apelowała do władz Torunia o wydłużenie konsultacji nadesłane
26 stycznia zaplanowano kolejne spotkanie dotyczące dalszego ciągu trasy wschodniej. Tymczasem projektanci już wystąpili o decyzję środowiskową dla arterii. Czy klamka zapadła?

Trzeci etap konsultacji dotyczących budowy kolejnego odcinka trasy wschodniej między pl. Daszyńskiego a ul. Grudziądzką został przeprowadzony pomiędzy 24 listopada a 14 grudnia. Pokazał, że inwestycja wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców działek PZWANN i Rubinkowa. Według wariantu forsowanego przez projektantów z arterii nie byłoby zjazdów i wjazdów na Skłodowskiej-Curie i Rydygiera. Ponadto między pl. Daszyńskiego a Skłodowskiej-Curie nie przewidziano przejść dla pieszych. Działki PZWANN i Rubinkowo zostaną odcięte od trasy - do takiego wniosku doszła część uczestników grudniowych konsultacji.

W związku z tymi kontrowersjami w grudniu "Pomorska" apelowała do władz Torunia o wydłużenie konsultacji. Postulat spotkał się z pozytywnym przyjęciem radnych. Jarosław Beszczyński z Czasu Gospodarzy opowiadał się za szerokim spotkaniem w sprawie trasy z udziałem torunian, projektantów, radnych, urzędników oraz władz spółdzielni Rubinkowo. - Tam mogłaby też odbyć się szersza dyskusja - przekonywał Beszczyński.

I dojdzie ona do skutku. Została zaplanowana 26 stycznia o 17 w klubie osiedlowym Rubin przy Łyskowskiego 29/35. Swój udział w nim potwierdziły władze spółdzielni Rubinkowo. Wczoraj spółdzielnia nie chciała przedstawiać stanowiska dotyczącego arterii. Zaprezentuje je podczas dyskusji.

Czytaj także: Którędy z mostu w Toruniu na Gdańsk? Powstało 5 wariantów
Przed zakończeniem trzeciego etapu konsultacji projektanci drogi - Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego - złożyli jednak wniosek do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o decyzję środowiskową dla budowy trasy. RDOŚ 19 grudnia wszczął postępowanie w tej sprawie. Czy to nie zamyka dyskusji dotyczącej dodatkowych rozwiązań proponowanych przez torunian?

Od MZD dostaliśmy obszerne wyjaśnienie w tej sprawie. - Przedmiotowa inwestycja należy do przedsięwzięć potencjalnie mogących znacząco oddziaływać na środowisko, dla których przeprowadzenia postępowania oceny oddziaływania na środowisko w pełnym zakresie nie jest obligatoryjne - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka MZD.

MZD wskazuje, że RDOŚ dokonuje analizy planowanego przedsięwzięcia pod kątem selekcji kryteriów określonych w przepisach. - Po przeprowadzeniu tzw. screeningu może on zdecydować o konieczności przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko lub od niej odstąpić - mówi rzeczniczka drogowców. - Obecnie złożono wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach i wraz z nim przygotowaną kartę informacyjną przedsięwzięcia. Przepisy wymagają wariantowania inwestycji, stąd w karcie zamieszczono opis wszystkich analizowanych wariantów. Jako preferowany uwzględniono wariant pierwszy wskazany jako wiodący przez ekspertów w analizie wielokryterialnej. Należy zauważyć, że szczegółowość rozwiązań powinna być na poziomie, który uwzględnia wpływ na wszystkie aspekty środowiskowe, ale jednocześnie jest na pewnym poziomie uogólnień. Przepisy nie stawiają wymogu podania numerów działek, lecz możliwe jest określenie lokalizacji poprzez podanie nazw ulic. Wobec powyższego w złożonej dokumentacji zostały uwzględnione główne korytarze dla projektowanej drogi oraz sposoby posadowienia jej w stosunku do terenu i istniejącej infrastruktury.

Złożenie wniosku o decyzję środowiskową zatem nie zamyka dyskusji o szczegółowych rozwiązaniach dla trasy np. połączeniu z nią ul. Rydygiera czy też kładce dla mieszkańców PZWANN. Te elementy na tym etapie mogą zostać uwzględnione w projekcie drogi.

- Konsultacje dotyczące trasy wschodniej nie zostały jeszcze zakończone - podkreśla Paweł Piotrowicz, szef wydziału komunikacji społecznej i informacji magistratu. - Jest to działanie wieloetapowe. Przed nami jeszcze jedno spotkanie. Dopóki konsultacje nie zostaną zamknięte, dyskusja i poszukiwanie najlepszych rozwiązań są oczywiście możliwe.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska