- Znowu zagraliśmy dwie różne połowy - stwierdził trener Bartoszek. - Do przerwy mieliśmy wszystko pod kontrolą, ale po przerwie źle weszliśmy w mecz. Zabrakło agresywności i waleczności. Bardzo szybko traciliśmy piłkę, co skutkowało stratą pierwszej bramki. Potem zabrakło nam koncentracji przy stałych fragmentach, chociaż dokładnie mieliśmy je przeanalizowane. Dwie zmiany były spowodowane kontuzjami Miki i „Wełny” (Tomasza Wełnickiego - przyp. red.). Kuba Łukowski zagrał w środku pola z konieczności. Jednak to nas nie tłumaczy. Mamy duży ból głowy przed następnym meczem - przyznał szkoleniowiec.
Czasu na to nie będzie dużo, bo już w sobotę zawiszanie zagrają w Suwałkach z Wigrami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Patrzymy na to, co Manowska pokazuje na urlopie. Niektórzy powiedzą, że to wstyd
- Tak Jacek Zieliński zachował się po śmierci Młynarskiego. Pracowali ze sobą latami
- Dariusz Wieteska jest już po rozwodzie. Znajomy aktora zdradził nam szczegóły!
- Pamela Anderson ma już prawie 60 lat! Oto, jak teraz wygląda. Rezygnuje z silikonu!