Trzech wystartuje po władzę w Lipnie

Już wiadomo, że walka o najważniejsze stanowisko w grodzie nad Mieniem będzie się toczyć pomiędzy Januszem Dobrosiem, Jaromirem Piotrkiewiczem i Wiesławem Białuchą.
Dwóch kandydatów reprezentuje partie polityczne. Jaromir Piortrkiewicz - Platformę Obywatelską, Wiesław Białucha - Sojusz Lewicy Demokratycznej. Ubiegający się o reelekcję, Janusz Dobroś, niegdyś członek Prawa i Sprawiedliwości, tak, jak przed czterema laty, startuje w wyborach samorządowych jako niezależny kandydat lokalnego komitetu wyborczego wyborców "Zgoda".
Jaromir Piotrkiewicz o fotel burmistrza ubiega się po raz pierwszy, obecnie jest radnym. Wiesław Białucha rządził Lipnem w latach 1994 - 2005.
Janusz Dobroś ma wykształcenie średnie, jego dwaj konkurenci- wyższe.
Obecny burmistrz wczoraj nie chciał zaprezentować nam swojego programu.
Pozostali kandydaci bardzo chętnie mówili o tym, co chcieliby w mieście zmienić. Wiesław Białucha stwierdził, że zdecydował się startować w wyborach, bo razi go obecny styl sprawowania władzy, niepokoi wzrost opłat lokalnych oraz polityka kadrowa ratusza, polegająca na zatrudnianiu osób spoza miasta. Sam chce skoncentrować się na budowie dróg, zarówno tej najważniejszej, czyli obwodnicy, jak i utwardzaniu ulic na lipnowskich osiedlach. Myśli również o doprowadzeniu gazu do Lipna oraz na przyciągnięciu inwestorów do nowo utworzonej strefy ekonomicznej.
Jaromir Piotrkiewicz, z hasłem "Teraz Lipno, czyli normalnie. Z dala od polityki", chce postawić na rozwój miasta. Przekonuje, że w obecnej kadencji pozyskano zbyt mało pieniędzy unijnych i obiecuje to zmienić. Piotrkiewicz chce również postawić na młodych, zdolnych i doświadczonych ludzi, którzy swoją energią i pracowitością będą działać na rzecz rozwoju miasta. Jego zdaniem konieczna jest budowa obwodnicy i strefy ekonomicznej.