Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzej POdsądni

(pan)
Toruńscy działacze PO: Maciej Krystek, Bernard Kwiatkowski i Aleksander Rojewski mają dziś stanąć przed sądem partyjnym w Bydgoszczy.

     Konflikt na toruńskiej PO trwa już od ostatnich wyborów samorządowych. Jedna część tej partii poparła Jana Wyrowińskiego, druga Adama Banaszaka. Sytuacja, na krótko,**ustabilizowała się po tym jak szefem Platformy w naszym mieście został Krystek. W lutym br. spór wybuchł z nową siłą.
     Powodem było powstanie w Radzie Miasta dwóch klubów radnych roszczących sobie prawo do nazwy Platforma Obywatelska. W efekcie dało to wygodny pretekst bydgoskiej posłance
Teresie Piotrowskiej, szefowej władz wojewódzkich PO, do rozwiązania toruńskich struktur partii. Jako powód pani poseł podała "brak subordynacji", "niewłaściwe funkcjonowania radnych w miejskich strukturach samorządowych" i "przedkładanie ambicji i gier politycznych nad dobro publiczne".
     Do czasu wyłonienia nowych władz partii pełnomocnikiem zarządu regionu na powiat toruński został Wyrowiński, były poseł UW i zastępca Piotrowskiej. Tyle, że od rozwiązania struktur PO w Toruniu minęło już ponad siedem miesięcy a nowych, lokalnych władz partii jak nie było tak nie ma.
     Za to trzech toruńskich działaczy ma stanąć dziś przed sądem partyjnym. Są to były szef PO w Toruniu Krystek, popierający Banaszaka radny Rojewski oraz Kwiatkowski, który został pełnomocnikiem, związanego z "Ordynacką", prezydenta
Michała Zaleskiego.
     **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska