Na koniec 2010 r. w gminie Trzemeszno zamieszkiwało 14 244 mieszkańców.
- Od dwóch lat liczba ludności minimalnie się zmniejsza. Głównie dzięki utrzymującej się od lat migracji, głównie młodych do Poznania, a także wcześniejszej emigracji. W ubiegłym roku sześć naszych mieszkanek urodziło dzieci za granicą, tam zakładają też rodziny. Podstawowe wskaźniki demograficzne mamy jednak dodatnie - informuje Elżbieta Peno, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego.
W ub. r. zarejestrowano 200 urodzeń i 112 zgonów. Tak dużo dzieci już dawno nie przyszło na świat - ostatnio czternaście lat temu (242). Niedawny przyrost należy zawdzięczać rocznikom ostatniego wyżu demograficznego, zakładającym rodziny. Rekordowy okazał się 2009 r., kiedy to na ślubnym kobiercu stanęło 186 par, a więc tyle samo co 1990 r. W zeszłym roku zawarto 154 związki małżeńskie.
Na dodatni przyrost naturalny - dodajmy, utrzymujący się od wielu lat - wpływ ma mniejsza liczba zgonów. Mimo narzekań na służbę zdrowia i trudny dostęp do lekarzy specjalistów, mieszkańcy gminy Trzemeszno żyją dłużej.
W 2010 r. zmarło 112 mieszkańców, podczas gdy w 1991 r. - 155.