- U ujścia Zatoki Fińskiej do Zatoki Botnickiej zarejestrowano dokładnie cztery wstrząsy. Dwa miały magnitudę 2,2, (w 9 - stopniowej skali - przyp. red.), jeden - 1,9 i ostatni 1,75 - tłumaczy dr Paweł Wiejacz z Pracowni Sejsmologii Ogólnej, Instytutu Geofizyki Państwowej Akademii Nauk w Warszawie. - Tej wielkości wstrząsy teoretycznie mogły być nawet efektem wybuchu jakiejś miny pozostałej po II wojnie światowej.
Takie wstrząsy są tam dość rzadkie, ale zdarzają się. Nie można więc mówić o niczym szczególnie nadzwyczajnym. Gdyby takie wstrząsy odnotowano na wysokości Zatoki Gdańskiej czy Pomorza, byłoby to zjawisko niecodzienne i mimo, że dla nas niegroźne, na pewno bardzo zaintrygowałoby sejsmologów.
Wielkiej fali tsunami, ani nawet silnego sztormu na polskim Bałtyku nie odnotowano. Stan morza wahał się między 3 a 4 w 12 stopniowej skali Beauforta.
Dodajmy, że dziś na terenie Polski również doszło do wstrząsów ziemi (w okolicy Legnicy i Rybnika).
(fot. Fot. www.emsc-csem.org)
Więcej o trzęsieniu ziemi na Bałtyku przeczytasz na portalu gk24.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział