https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzy miesiące procentują w przyszłości

Adrianna Błaszkiewicz
Uczniowie intensywnie uczą się języka  niemieckiego pod okiem Agnieszki Niedbalskiej
Uczniowie intensywnie uczą się języka niemieckiego pod okiem Agnieszki Niedbalskiej Adrianna Błaszkiewicz
1 lipca już po raz szósty grupa uczniów z Chełmickiego wyjedzie do Niemiec, by przez trzy miesiące pracować w gospodarstwach.

Praktyki są realizowane w ramach unijnego programu Leonardo da Vinci "Uczenie się przez całe życie" i przy współpracy z Towarzystwem Umiejętności Rolniczych w Poznaniu oraz szkołą DEULA w Niemczech.

Kto może skorzystać z wyjazdu? Uczniowie, którzy skończyli 18 lat, dobrze się uczą i mają dobrą opinię w środowisku. Poza tym znają komunikatywnie język niemiecki i przeszli w szkole intensywny, 30-godzinny kurs branżowy oraz zaliczą rozmowę kwalifikacyjną z wiedzy merytorycznej i fachowej. Do tego egzaminu sześciu uczniów ZS nr 3 podejdzie pod koniec lutego. - Uczą się chętnie, choć nie jest łatwo. Dwoje uczniów nie miało niemieckiego w gimnazjum, uczą się go stosunkowo krótko i im jest szczególnie ciężko. Muszą dużo pracować - mówi nauczycielka Agnieszka Niedbalska.

Praktyki w Niemczech rozpoczynają się kilkudniowym szkoleniem wprowadzającym, po którym odbywa się szkolenie praktyczne w licencjonowanych gospodarstwach rolnych z okręgu Hanowerskiej Izby Rolniczej. Uczniowie są dzieleni na trzy grupy, które trzech powiatach Dolnej Saksonii: Gifhorn, Harburg i Cuxhaven. Mają zagwarantowane zakwaterowanie, pełne wyżywienie, ubezpieczenie. Dostają też 200 euro diety miesięcznie. Z tej oferty skorzystała w ub. roku Agnieszka Pesta, obecnie uczennica IV klasy Technikum Technologii Żywności.

- Przez pierwszy tydzień chciałam wracać. Miałam problemy z porozumiewaniem się - przyznaje. - Jednak dość szybko wdrożyłam się do nowej pracy. Gospodarze byli tak mili, że wyprawili mi urodziny, dostałam prezenty.

Agnieszka rano miała za zadanie zebrać 7 tys. jaj, co początkowo zajmowało jej 2,5 godz., a gdy się już trochę wprawiła, to godzinę mniej. Potem pomagała przy śniadaniu, obiedzie, podwieczorku, a wieczorem pracowała przy udoju krów. - Krów początkowo też się bałam. Zwłaszcza, kiedy okazało się, że razem z bykami chodzą luzem. Ale pomógł mi kolega z Rosji - opowiada. Po godz. 18.00 praktykantka miała wolne. W gospodarstwie była taka zasada, że pięć dni w miesiącu poświęca się na odpoczynek. Dzięki temu Agnieszka ze swoimi pracodawcami zwiedziła Francję i Nową Zelandię. - Wyjazdu nie żałuję. Lepiej mówię po niemiecku, mam przyjaciół w Niemczech, Francji, Rosji i na Ukrainie - _podsumowuje. - _Dostałam propozycję ponownego wyjazdu na rok, ale wybieram się na studia, więc nie mogę z niej skorzystać.

- W myśl zasady "niczego nowego się u siebie nie nauczysz", staramy się stworzyć naszym uczniom warunki wszechstronnego rozwoju, wykształcić umiejętność otwierania się na ludzi, nowe sytuacje i doświadczenia - mówi mówi dyrektor ZS nr 3 Joanna Krukowska. Kierownik kształcenia praktycznego i odpowiedzialny za organizowanie praktyk Andrzej Jankowski dodaje: - Dla większości naszych uczniów to pierwszy wyjazd za granicę. Doświadczenie nabyte podczas praktyk, oprócz nabycia nowych umiejętności, ułatwia naukę języka obcego, przygotowanie do matury i egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe.

Z oferty praktyk mogą skorzystać nie tylko uczniowie szkół ponadgimnazjalnych, ale i policealnych. Dla tych ostatnich istnieje możliwość wyjazdu na roczny staż zawodowy, kończący się egzaminem czeladniczym przed komisją Hanowerskiej Izby Rolniczej i uzyskaniem certyfikatu.

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tragiczny finał wypadku w Grudziądzu. Zmarła potrącona rowerzystka

Tragiczny finał wypadku w Grudziądzu. Zmarła potrącona rowerzystka

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska