Władze miasta chcą zlikwidować Zespół Szkół nr 3 przy ul. Łowickiej, w skład którego wchodzi Szkoła Podstawowa nr 43 i XIII Liceum Ogólnokształcące. W całym ZS nr 3 uczy się 430 uczniów.
Jest za drogo
- Do bydgoskiej oświaty dopłacamy około 90 mln zł rocznie - mówi Rafał Bruski, zastępca prezydenta miasta. - _Tymczasem dzieci jest coraz mniej i za kilka lat będziemy utrzymywać puste budynki. _Władze miasta proponują przeniesienie dzieci z SP 43 do SP 19 przy Kaplicznej. Mają mieć zapewniony bezpłatny dowóz do nowej szkoły. Uczniowie z "trzynastki" mają natomiast przejść do XII LO. Klasy integracyjne miałyby zostać przeniesione do powołanego od września XIII LO Integracyjnego przy Zespole Szkół nr 19 przy ul. Grzymały-Siedleckiego. Uczą się tam w podstawówce i gimnazjum dzieci niepełnosprawne.
Nie tylko na wózku.
"Trzynastka" była pierwszym liceum, w którym utworzono klasy integracyjne. Obecnie są one po dwie na każdym poziomie.
- Niepełnosprawność kojarzy się tylko z osobą na wózku. Tymczasem do naszej szkoły trafiają także dzieci z innymi problemami zdrowotnymi: epilepsją, porażeniem mózgowym, chorobami nowotworowymi - opowiada Jolanta Szczygieł, nauczycielka ZS nr 3. - Właśnie dlatego, że szkoła nie jest duża, mogą się w niej dobrze czuć, bo nie są anonimowe.
Razem na imprezę
Pedagodzy podkreślają, że dzięki istnieniu klas integracyjnych zdrowe dzieci są bardziej wrażliwe i uczą się, jak zachowywać się wobec niepełnosprawnych ludzi. Wiedzą, że trzeba im pomóc, ale też nic nie stoi na przeszkodzie, aby razem wybrać się na imprezę - Integracja polega na tym, aby dzieci niepełnosprawne uczyły się w warunkach jak najbardziej zbliżonych do rzeczywistości - mówi Mariola Szczawińska, nauczycielka.
Serce i praca
Nauczyciele chcieliby rozszerzyć integrację także na swoją podstawówkę. - Nieustannie się kształcimy - podkreśla Marzanna Łaszkiewicz. - Obecnie, na przykład w naszej szkole jest prowadzony kurs oligofrenopedagogiki (dział pedagogiki specjalnej, zajmującej się nauczaniem i wychowaniem osób upośledzonych umysłowo - przyp. red). Włożyliśmy wiele serca i pracy w tworzenie tej placówki.