W piątek Joanna Hanczewska została odwołana ze stanowiska. Nie jest już szefową PCPR. Co się stało? W starostwie nabrali wody w usta. Powołując się na ustawę, starosta Dorota Gromowska tłumaczy, że przyczyny wypowiedzenia umowy pracę nie są informacją publiczną i podlegają ochronie jako dane osobowe.
Gromowska nie odpowiada jednak na inne postawione jej pytania: czy wcześniej zarząd powiatu miał uwagi do pracy kierowniczki? Czy pani starosta, pracując jeszcze jako radna, miała jakieś zastrzeżenia do działalności PCPR?
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, starostwo zarzuca kierowniczce między innymi, że nie nadzorowała odpowiednio Domu Dziecka. Miała też stwarzać sytuacje konfliktowe w samym PCPR.
Nagrodzona przez marszałka
Hanczewska kieruje PCPR od prawie trzech lat - od sierpnia 2008 r. Dotychczas cieszyła się bardzo dobrą opinią. Półtora roku temu dostała nagrodę dla najlepszych pracowników i wolontariuszy pomocy społecznej w województwie.
Została wyróżniona przez Urząd Marszałkowski razem z 19 innymi osobami i czterema zespołami - za to, czym zajmuje się zawodowo i po godzinach. Nagrodzono ją m.in. za podnoszenie standardów jakości usług PCPR dla niepełnosprawnych i aktywizację wykluczonych społecznie.
Hanczewska przykładała dużą wagę do pisania projektów, dzięki czemu PCPR pozyskał sporo pieniędzy z zewnątrz. Zadbała też o dostosowanie strony internetowej do potrzeb niedowidzących, o zatrudnienie pracownika posługującego się językiem migowym oraz oznakowanie lokalu w alfabecie brajla.
Była jedną z inicjatorek akcji usuwania barier architektonicznych. Petenci, zwierzchnicy i współpracownicy wypowiadali się o niej w samych superlatywach. Chwalili ją m.in. za stworzenie zgranego zespołu i jasne reguły współpracy.
P.o. Anna Toby
Obowiązki kierownika pełni na razie Anna Toby. Zarząd powiatu powierzył jej funkcję do czasu rozstrzygnięcia konkursu na stanowisko. - Konkurs zostanie ogłoszony niezwłocznie po upływie okresu wypowiedzenia umowy o pracę z dotychczasowym kierownikiem PCPR - informuje Gromowska.