Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tuchola. Pomnik będzie. Tylko gdzie?

Ramona Wieczorek [email protected] tel. 52 396 69 32
Mariusz Słomiński pokazuje plakat, na którym widnieje projekt pomnika
Mariusz Słomiński pokazuje plakat, na którym widnieje projekt pomnika fot. Ramona Wieczorek
Józefa Wryczę z szacunkiem wspominają najstarsi tucholanie. Czy teraz ksiądz pułkownik podzieli mieszkańców? Trwa dyskusja, gdzie powinna stanąć rzeźba z jego wizerunkiem.

O tym, czy Józef Wrycza jest godny upamiętnienia, dyskusji nie ma. Kapłana i patriotę pamiętają najstarsi mieszkańcy. - Znali go moi rodzice, sporo na jego temat słyszałem - mówi Kazimierz Talaśka z Kiełpina.

Jego zasługi, patriotyczna postawa i wkład w lokalną historię są niepodważalne. - Dyskusja dotyczy wyłącznie lokalizacji, a nie samego pomnika czy osoby księdza Wryczy - podkreśla przewodniczący rady miejskiej Paweł Cieślewicz.

Tylko gdzie powinien stanąć pomnik upamiętniający Wryczę? Kurkowe Bractwo Strzeleckie, które jest pomysłodawcą, upiera się przy ulicy jego imienia.

Na swojej stronie internetowej bracia napisali, że przewidują się usytuowanie pomnika u wlotu ulicy Wryczy, 11 listopada chcą wmurować kamień węgielny, a odsłonić monument - 4 grudnia, w 50 rocznicę śmierci księdza pułkownika. Kłopot w tym, że o zdanie nie spytali radnych, a to oni decydują o lokalizacji pomników.

- Operowanie datami to posunięcie ryzykowne, gdy nie ma się zgody na lokalizację - uważa Cieślewicz. - To też niebezpieczne dla rady, która może być zmuszona do podjęcia decyzji pod presją czasu.

Za dużo w jednym miejscu

Pomysł narodził się niecałe dwa lata temu. Bractwo napisało list do biskupa Szlagi, nawiązało tez kontakt z prof. Czesławem Dźwigajem - artystą rzeźbiarzem z ASP w Krakowie, znanym z licznych pomników Jana Pawła II. - Jest też bratem kurkowym - mówi Mariusz Słomiński, kanclerz tucholskiego bractwa. - Przekazaliśmy mu materiały dotyczące księdza Wryczy, w lipcu przyjechał do Tucholi.

Rzeźbiarz spacerował śladami księdza, głównie między plebanią a kościołem, i orzekł: najlepszym miejscem dla pomnika będzie skrzyżowanie Tylnej, Wryczy i pl. Wolności. - Wskazał odcinek ulicy Wryczy od rynku do skrzyżowania ze Świecką. To ostatnie miejsce jednak odradził ze względu na nasycenie figurami. Stoi tam już i pomnik św. Małgorzaty, i tablica żołnierzy AK - wyjaśnia Słomiński.

Bracia przyklasnęli pomysłowi, bo był on zbieżny z ich planami. Powstał wstępny projekt. - Oczywiście nie można tworzyć w oderwaniu od miejsca, więc artysta wziął pod uwagę lokalizację - mówi Słomiński.

W październiku była gotowa propozycja w szkicu graficznym. Mieszkańcy mogli ją obejrzeć, bo była prezentowana w mieście i parafiach, widniała na plakatach. Gdy Dźwigaj stworzył rzeźbę w skali jeden do pięciu, też ją pokazano.

Projekt rzeźby przedstawia mężczyznę w żołnierskim płaszczu zarzuconym na sutannę, z koloratką i pagonami oficerskimi. Postać nie ma stać na postumencie, ale na ulicy. - Był wśród ludzi za życia, ma być i teraz. Pomnik ma mieć kontakt z przechodniami - wyjaśnia Czesław Wegner, podstarszy bractwa. - Może za jakiś czas maturzyści będą mieli zwyczaj proszenia go o wstawiennictwo?

Piwo, a obok ksiądz

Cieślewicz nie ukrywa, że jest przeciwny postawieniu pomnika w miejscu proponowanym przez bractwo. Rynek był niedawno rewitalizowany. - Pomników z zasady się nie przenosi. Nie zamykajmy drogi naszym następcom, którzy być może będą mieli inny pomysł na zagospodarowanie tego miejsca - argumentuje. - To teren raczej przeznaczony na cele rozrywkowe: jest fontanna, ławeczki, być może parasole czy kawiarenki. Pijący piwo to niebyt korzystne sąsiedztwo dla pomnika.

Cieślewicz jednak zaznacza, że każdy radny sam podejmie w tej sprawie decyzję.
- Dziesięć metrów od Matki Bożej ludzie pili piwo - i Matce Bożej to nie przeszkadzało. Ludzie pili i będą pić piwo, czy to przeszkadza? Chyba nie - mówi ksiądz Jan Pałubicki, proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła. - Cieszę się, że powstanie pomnik, ale jeszcze bardziej ucieszyłbym się z fundacji imienia księdza Wryczy.

W międzyczasie pojawiła się inna propozycja lokalizacji - przy kościele Bożego Ciała, którego ksiądz Wrycza był proboszczem. - Nie jestem stroną w sporze, to nie jest kontrpropozycja - zaznacza proboszcz parafii Bożego Ciała Ireneusz Kalf. - Wyraziłem jedynie wstępną zgodę. Dlaczego miałbym powiedzieć "nie" mojemu poprzednikowi? Ale nie księżom o tym decydować.

Zresztą braciom ta lokalizacja niezbyt przypadła do gustu. Podkreślają, że chcieli przedstawić Wryczę głównie jako patriotę i żołnierza, a w drugiej kolejności duchownego. - Czy gdybyśmy chcieli, aby uczciła go parafia, sami byśmy się tym zajmowali? Czy występowalibyśmy do rady miejskiej i burmistrza? I co ważniejsze: budki z piwem czy osoba, która wiele u nas wycierpiała? - pyta Mariusz Wegner z bractwa. - Poza tym przy kościele jest teren cmentarny. Czy Wrycza chciałby, żeby go czcić na cudzym grobie?

Pomników będzie więcej

Dyskusja jest potrzebna, bo jak się okazuje, nie tylko bracia kurkowi myślą o pomniku. Niebawem radni będą musieli się zastanowić, gdzie mogłyby stanąć kolejne - gen. Hallera i księdza Kreffta. - Są grupy inicjatywne - przyznaje radny Waldemar Kierzkowski. - Dlatego rada miejska musi spojrzeć na sprawę szerzej.

Ksiądz Kalf doradza, by o zdanie zapytać mieszkańców. - Jeżeli bractwo chce poprosić o pomoc - choćby o wsparcie finansowe - mieszkańców, to może warto by ich zapytać o opinię? - mówi.

Tucholanie mają swoje zdanie, a nawet propozycje innych lokalizacji. - Pomnik powinien stać na rynku w miejscu po dawnym kościele, odwrócony twarzą do plebanii - uważa Andrzej Pstrong z Tucholi. - W niej ksiądz spędził koniec życia.

Decyzja jeszcze nie zapadła. Jak mówi się w kuluarach, jeśli radni nie zgodzą się na propozycję braci kurkowych, ci myślą o przeniesieniu pomnika do Wiela.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska