Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tucholanka Tuchola się podniosła

(PUB)
Kolejne mecze sparingowe rozegrali piłkarze Tucholanki. Przed tygodniem grając na sztucznej trawie w Grudziądzu doznali oni klęski z wiceliderem A-klasy Startem Warlubie, przegrywając aż 1:14. W ten weekend zaprezentowali się już zupełnie przyzwoicie, remisując z rezerwami Chojniczanki 1:1.

Start Warlubie - Tucholanka Tuchola 14:1 (3:1)
BRAMKA: Dariusz Szulc.
TUCHOLANKA: Dąbrowski Chyrkowski, Ostrowski, Szulc, Piechowski Urowski, M. Klunder, L. Skonieczny, Wiśniewski T. Skonieczny, Kuligowski oraz Renk, Kociński, Gierszewski.

Tucholanka Tuchola - Chojniczanka II Chojnice 1:1 (0:1)
BRAMKA: Krzysztof Renk.
TUCHOLANKA: Dąbrowski Chyrkowski, Ostrowski, T. Klunder (Renk), Babiński Urowski, Wiśniewski, M. Klunder, Pozorski L. Skonieczny, Kuligowski (Kociński).

Początek meczu w Grudziądzu nie zapowiadał tego, co się miało później wydarzyć. Tucholanie za sprawą Dariusza Szulca już w 5. minucie objęli prowadzenie. Potem dwa błędy w obronie doprowadziły do straty dwóch bramek, a jeszcze przed przerwą Start strzelił kolejnego gola.

Gdy tuż po wznowieniu gry wicelider A-klasy wykorzystał rzut karny z Tucholanki zeszło powietrze i na boisku w piłkę grali już tylko rywale. Skończyło się na czternastu trafieniach. Ta porażka chluby piłkarzom z Tucholi z pewnością nie przynosi, jednak trzeba pamiętać, że A-klasowy Start to drużyna nietuzinkowa, która w krótkim czasie ma dołączyć do grona trzecioligowców.

Piłkarze z Warlubia zdołali już w przygotowaniach do rundy wiosennej pokonać 1:0 zespół Młodej Ekstraklasy Koronę Kielce, zwyciężyli czwartoligowców Spartę Brodnica 5:3, Unię Wąbrzeźno 5:1, Promień Kowalewo 3:1 i piątoligowców Chełminiankę 8:4, Start Pruszcz 4:2 oraz Wisłę Nowe 13:0.
Trener Wojciech Kociński nie ukrywa jednak, że jego zespół rozegrał w Grudziądzu bardzo słabe spotkanie. - Nie ma co ukrywać, zagraliśmy ze Startem beznadziejnie, tragicznie, zresztą nie ma słów, aby określić poziom naszej gry. W porównaniu do nas, rywal wyglądał niczym Barcelona. Nie zamierzam usprawiedliwiać zespołu, ale taki mecz w przygotowaniach do sezonu zdarza nam się systematycznie. W zeszłym roku przegraliśmy z Chojniczanką 0:10. Najwidoczniej musimy spaść każdorazowo na dno, aby potem się podnieść i w lidze już nie doświadczać takich wpadek.

W spotkaniu z Chojniczanką tucholanie zagrali już przyzwoicie i mecz zakończył się remisem. - Najważniejsze jest to, że chłopacy szybko podnieśli się po klęsce ze Startem ocenia mecz Wojciech Kociński. Za tydzień gramy jeszcze kontrolnie z Biomasą Skarpa i z niecierpliwością będziemy oczekiwać rundy wiosennej, w której zagramy o utrzymanie miejsca w środkowych rejonach ligowej tabeli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska