MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tylko trzcina i śmieci

Anna Maria Zdrenka
Edmund Ryzop po raz kolejny zwraca uwagę na wygląd łąk przy ulicach Krzywej, Chojnickiej i Głównej. Uważa, że władze miejskie w końcu powinny uporządkować to miejsce.

     Pisaliśmy już o tym, że kiedyś był to kompleks łąk. Pan Edmund wspomina, że były pastwiska z sianem, a w oczkach wodnych pływały ryby. Teraz rośnie trzcina, trawa jest nieskoszona i leżą śmieci. Zaniedbana jest zarówno część prywatnych łąk, jak i część należąca do gminy.
     Zdaniem pana Edmunda, problem rozpoczął się 20 lat temu, kiedy do rowu melioracyjnego podłączona została deszczówka z ul. Głównej i Warszawskiej. - Jak rów służył tylko tej enklawie, to było dobrze. Teraz przy większych opadach to miejsce jest zalane wodą - mówi. Uważa, że mieszkańcy przestali dbać o łąki, bo były podtapiane, a zanieczyszczona woda zniszczyła roślinność. Spływają bowiem tędy też ścieki.
     Nie zgadza się z wiceburmistrzem Jarosławem Góralem, który powiedział nam, że wystarczyłoby, żeby nie zrzucano tu ścieków. Uważa, że należy odciąć dopływ deszczówki albo położyć rurę, a władza powinna zadbać o to miejsce.
     Pan Edmund przyznaje, że właściciele łąk nie zgodzili się na pomysł miasta, żeby urządzić tu park ćwiczeń dla studentów. - Bo nie otrzymaliśmy żadnej konkretnej propozycji. Sugerowano tylko, żebyśmy łąki oddali - dodaje.
     - Ta część łąk należy do gminy. Proszę zobaczyć, ile śmieci tu leży - pokazuje Edmund Ryzop.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska