- Właściciel skupu złomu mógł przypuszczać, że złom został pozyskany nielegalnie, ale nie zgłosił tego na policję - mówi Marek Celmer z Komendy Powiatowej Policji w Golubiu-Dobrzyniu.
Złom pozyskiwany był z terenu powiatu brodnickiego. Złodzieje sprzedali około 3 ton torowiska.
Jego wartość to ponad 7000 zł. Trzem mieszkańcom Golubia-Dobrzynia grozi do 5 lat więzienia. Właściciel skupu może spędzić 2 lata za kratkami.
Pamiętaj: jeśli nie masz dowodu osobistego, możesz nie sprzedać nawet kilograma puszek po napojach.
Właściciele kujawsko-pomorskich punktów skupu różnie interpretują prawo. - Żeby sprzedać metalowe opakowania po żywności, na przykład po napojach, konserwach nie trzeba okazywać dowodu osobistego - twierdzi Robert Jeliński, właściciel Zakładu Obrotu Złomem w Bydgoszczy. - To samo dotyczy makulatury i tworzyw sztucznych.
Potrzebują dowodów
- Przepisy nawzajem się wykluczają, więc na wszelki wypadek przyjmuję puszki tylko od osób pełnoletnich, z dowodem - stwierdził współwłaściciel innego bydgoskiego punktu skupu. Nie chce podawać nazwiska, bo boi się kolejnych kontroli. - Wielu kolegów w Polsce tak robi, bo mamy głupie prawo. Przyjmę od dzieciaka kilogram aluminium, a potem będę udowadniał, że nie zrobiłem przekrętów na podatkach!
Przeczytaj także:Rodzeństwo z Człuchowa kradło złom w Brodnicy
Ostrożny jest także Krzysztof Koszewski, właściciel firmy Koga we Włocławku: - Teoretycznie w przypadku sprzedaży puszek dowód nie jest potrzebny - wyjaśnia Koszewski. - Ale muszę myśleć o ewentualnych kontrolach. Potrzebny mi dowód zakupu. No a jak fakturę wystawię bez dowodu osobistego? Legitymacja szkolna nie wystarczy. PESEL też jest potrzebny.
Puszka z pochodzeniem
Koszewski przyznaje, że przepisy dotyczące skupu surowców wtórnych nie są zbyt czytelne: - Skontrolować skup może policja, straż miejska, skarbówka, urzędnicy od ?ochrony środowiska - wyjaśnia przedsiębiorca. - I powinienem dokładnie określić pochodzenie złomu. A jak mam to zrobić, jeśli trafia on na dużą stertę? Przecież to niewykonalne, by oddzielić każdą, najmniejszą kupkę złomu.
- Puszki najczęściej sprzedają emeryci, a oni są już pełnoletni - żartują właściciele punktów. W Polsce udaje się odzyskiwać aż około 70 proc. aluminium.
Czytaj e-wydanie »