- Na początku sezon zapowiadał się bardzo źle. Wiosna była zimna, chłodna i mokra, ale potem pogoda i pszczoły wszystko nadrobiły. My - pszczelarze, jesteśmy zadowoleni - opowiada Tadeusz Dussa, prezes Regionalnego Związku Pszczelarzy w Toruniu. Jak podkreślił, grono pszczelarzy miejskich wciąż rośnie: - Dowiedziałem się, że w Warszawie, gdzie ule są usytuowane o wiele wyżej, jest około tysiąc pszczelich rodzin. Pszczoły sobie tam radzą.
Dziś (5.07) zorganizowano - pierwsze tym roku - miodobranie w pasiece na dachu Urzędu Marszałkowskiego. Dodajmy, że w samym sercu grodu Kopernika - przy placu Teatralnym - mieszka pięć pszczelich rodzin liczących 40-50 tysięcy owadów każda.
Oprócz prezesa Dussy, w operacji brał udział marszałek. Zebrany miód (lipowy) trafi do słoiczków, będą one prezentem dla gości urzędu.
- Pszczoła miodna odgrywa bardzo ważną rolę w ekosystemie, bo podtrzymuje bioróżnorodność. Mało kto wie, że jedna trzecia produktów spożywanych przez człowieka jest zależna od zapylania przez owady. Pasieka to nasz niewielki wkład na rzecz środowiska – podkreśla marszałek Piotr Całbecki, prywatnie zapalony pszczelarz.
Jeśli chodzi o Toruń, pasieki utrzymują także:
- Centralne Laboratorium Głównego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa
- Ogród Zoobotaniczny
- Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
