550. rocznica urodzin patrona toruńskiego uniwersytetu przypada w 2023 r. Ale UMK przygotowania do niej rozpoczyna już teraz. - Jeśli ktoś zorientuje się w 2020 r., to niewiele zdoła zrobić - mówi prof. Andrzej Radzimiński, rektor UMK. - My chcemy mieć na to szansę. Rocznicę zamierzamy uczcić rewitalizacją starych obiektów miasteczka na Bielanach, czyli np. auli, chemii i dawnej biologii. Wszystko w jednolitej tonacji architektonicznej.
Na inwestycję według szacunków potrzeba ok. 150 mln zł. Całą sumę uczelnia chciałaby pozyskać z ministerstwa nauki w dziesięciu ratach. - Jeśli uda nam się przekonać minister Barbarę Kudrycką, to prace moglibyśmy rozpocząć w przyszłym roku - podkreśla rektor.
Akademik był pierwszy
To nawiązanie do historii powstania miasteczka uniwersyteckiego. W 1967 r. rząd włączył toruńskie przedsięwzięcie do programu obchodów 500-lecia urodzin Mikołaja Kopernika. Dzięki temu zbudowano m.in. pierwsze akademiki, stołówkę, hotel asystencki, rektorat, bibliotekę oraz niektóre wydziały. Oficjalne przekazanie kampusu nastąpiło 2 października 1973 r.
Projekt miasteczka przygotował zespół: Ryszard Karłowicz, Witold Benedekt i Marek Różański. Budowa miała być realizowana w trzech etapach: 1967-1970, 1971-1975 i 1976-1980. Jednak po zakończeniu uroczystości kopernikańskich prace inwestycyjne ograniczano i toruński projekt nie został do końca zrealizowany.
Dopiero w latach 90. ubiegłego wieku w kampusie uniwersyteckim zaczęły wyrastać nowe budynki, ale - przynajmniej część z nich - budzi kontrowersje.
Stara część miasteczka w tym czasie powoli niszczała. Kolejna okrągła rocznica urodzin astronoma jest okazją, aby ją ocalić.
Jacek Chmielewski, toruński fotografik i miłośnik architektury modernistycznej, deklarujący bezwarunkową miłość do koncepcji miasteczka akademickiego, ma jednak pewne obawy. - Uroczystości kopernikańskie w 1973 r. były w naszym mieście wydarzeniem bez precedensu. Czy to się da powtórzyć? - zastanawia się. - Niepokoję się, co kryje się pod pojęciem "rewitalizacja", ponieważ w Polsce często jest ono źle rozumiane. Mam nadzieję, że np. rektorat nie zostanie ocieplony styropianem. Co przerażające, w uzasadnieniu okropnej nowej biologii również napisano, że będzie nawiązywać do charakteru miasteczka.
To modernistyczny zabytek
Jacek Chmielewski uważa, że miasteczko akademickie powinno być wpisane w poczet zabytków, żeby w przyszłości uniknąć podobnych "niespodzianek". Jego zdaniem przy nowym projekcie należy powrócić do pierwotnego z lat 60.
- Oczywiście dziś rzeczywistość jest inna, a poza tym wiele złego już się stało. Mimo wszystko musimy skorygować co się da. A podczas rewitalizacji oczywiście nawiązać do dawnej architektury. Chętnie wezmę udział w dyskusji na ten temat.
3 października podczas inauguracji roku akademickiego UMK odda kolejne obiekty: Collegium Humanisticum i Centrum Optyki Kwantowej. Kamień węgielny zostanie wmurowany pod Interdyscyplinarne Centrum Nowoczesnych Technologii.
Czytaj e-wydanie »