https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

UMK. Historia jest już na Bielanach

Kamila Mróz
fot. Lech Kamiński
Historycy urządzają się w budynku starej biologii. Wczoraj kartony w nowym miejscu rozpakowywał dr Krzysztof Kopiński. Co czeka tam studentów?

W październiku studenci historii i archiwistyki będą już mieli zajęcia na Bielanach, w byłym budynku wydziału biologii i nauk o Ziemi. Instytut przenosi się do niego z pl. Teatralnego, ze skrzydła, które teraz trafi w ręce marszałka. Część studentów i wykładowców protestowała przeciwko temu. Twierdzili, że pogorszy to warunki pracy jednych i drugich. Postanowiliśmy sprawdzić, jak uczelnia przygotowała starą biologię na przyjęcie historyków.

Łazienki po remoncie

Instytut historii i archiwistyki w byłym budynku biologii będzie się mieścił na zmodernizowanym I piętrze. Ekipy fachowców odświeżyły ściany sal i korytarzy, a 30-letnie łazienki przeszły gruntowny remont. Do każdego pokoju doprowadzona jest linia telefoniczna i internet.

W "nowym" budynku historycy zyskali cztery sale ćwiczeniowe, w dotychczasowym znajdowała się tylko jedna. Do dyspozycji mają także 220-osobowe audytorium Darwina w dobudowanej części wydziału biologii i nauk o Ziemi. W starym instytucie do największej sali wychodziło 80 studentów. - Nasze sale wykładowe na Starówce znajdują się od strony pl. Teatralnego, a więc po otwarciu okien hałas zakłócał zajęcia - zauważa prof. Danuta Musiał - dyrektor instytutu. I dodaje: - Większość pracowników tutaj będzie miała lepsze warunki pracy, ponieważ w tym budynku pokoje są większe.

Nie wszyscy naukowcy jednak podzielają taką opinię.
Na Bielanach instytut na całego powinien zacząć funkcjonować od 17 sierpnia. Do końca lipca mają być do niego przeniesione wszystkie zakłady i sekretariat instytutu. Tak samo dziekanat, który znajdzie się na parterze budynku. W sierpniu do Biblioteki Uniwersyteckiej zostaną przewiezione zbiory biblioteki historyków i archiwistów.

- Mieliśmy dwie czytelnie, lecz - jak wynikało z naszych statystyk - w połowie niewykorzystane. Teraz będzie jedna, ale 20 metrów dalej jest ogromna czytelnia Biblioteki Głównej - tłumaczy "Pomorskiej" prof. Danuta Musiał.
Księgozbiór bibliotekarze udostępnią na starych zasadach.

Plan na stronie

Siedem zakładów instytutu przewieziono już do Gimnazjum Akademickiego. - Przez trzy dni w tygodniu będziemy tam dysponować dwiema salami: ćwiczeniową na 30 osób i średnią, wykładową na 80 osób - wyjaśnia dyrektorka.

Na stronie internetowej instytutu można już znaleźć jego nowy plan, z nazwami zakładów i informacjami, gdzie "urzędują" poszczególni wykładowcy.

Przypomnijmy, że uczelnia od Urzędu Marszałkowskiego za skrzydło opuszczanego instytutu dostanie 10 mln zł (za sprzedaż i dostosowanie biologii na potrzeby historyków). Marszałkowi Piotrowi Całbeckiemu zależało na jego kupnie, ponieważ w tym roku ma pieniądze na jego remont. Część historyków czasowe przenosiny uważa za bezsensowne. Za dwa lata instytut znajdzie się bowiem w nowym Collegium Humanisticum. Obiekt będzie zbudowany na Bielanach w pobliżu Wydziału Prawa i Administracji.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
trk
"W "nowym" budynku historycy zyskali cztery sale ćwiczeniowe, w dotychczasowym znajdowała się tylko jedna."
Przyjmuje ze sale ćwiczeniowe to te w których odbywają się ćwiczenia ;p. Jesli tak (a przeciez inaczej byc nie moze) to większej bzdury nie slyszałem ze w starym budynku byla tylko jedna sala cwiczeniowa :PP . Pewnie chodzilo o wykladowa ale to i tak byly 3 takie w miare spore sale. CO do sali gdzie wchodzilo 80 osob to kolejna bzdura. Wchodzilo kolo 100 osob ktore mialy gdzie siedziec. Dobrze ze wc beda odnowione bo inaczej to by sie nei dalo tam studiowac. Co do hałasu to sie zgodze ze przeszkadzal. Dobrze ze pracownicy beda miec dobre warunki bo beda mieli lepszy humor i latwiej bedzie zdac dalej.
Według mnie przeniesienie instytutu powinno miec miejsce dopiero po wybudowaniu nowego. Rozdpucyli go na czesci i sa happy. temat byl walkowany milion razy wiec nie bede sie juz rozkminial bo jest po fakcie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska