Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UMK znajdzie się w elitarnej dziesiątce? Chodzi o status uczelni badawczej

MK
Sławomir Kowalski/archiwum
Większe pieniądze z państwowej kasy, więcej czasu na pracę naukową, lepsi studenci - takich korzyści spodziewają się uczelnie ubiegające się o status „badawczych”. Jest wśród nich UMK.

- Najbliższym wyzwaniem na rozpoczynający się rok akademicki jest uzyskanie statusu uczelni badawczej - powiedział w jednym z radiowych wywiadów prof. dr hab. Andrzej Tretyn, rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

Na jakim etapie są starania o taki status?

- W czerwcu złożyliśmy stosowny wniosek, a już we wrześniu odbyły się przesłuchania przedstawicieli naszej uczelni przez międzynarodową komisję - mówi dr Ewa Walusiak-Bednarek z Zespołu Prasowego UMK. - Spodziewamy się, że decyzja zapadnie na przełomie października i listopada. Swoje szanse oceniamy jako duże. Spełniliśmy warunki wstępne przystąpienia do konkursu, możemy się wykazać osiągnięciami naukowymi, pojawiamy się w międzynarodowych rankingach. Poza tym mamy możliwości rozwoju, w tym w naszych sztandarowych dziedzinach badawczych: astronomii, fizyce, chemii. Przy tym nasz rozwój jest zrównoważony, bo dotyczy też nauk humanistycznych i społecznych.

Uczelnie badawcze to nowość, wprowadzona przez przyjęte w ubiegłym roku „Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce”, nazywane potocznie „Konstytucją dla nauki”. To ma być elitarne grono. Taki status otrzyma najwyżej 10 uczelni w kraju. Ubiegać się o to mogą uniwersytety, politechniki, akademie. Chodzi nie tylko o prestiż. Zwycięzcy konkursu o miano uczelni badawczych dostawać będą większe pieniądze z kasy państwa.

- Jeśli nie znajdziemy się w tej dziesiątce, to subwencja rządowa dla nas wzrośnie w przyszłym roku o 2 procent, a jeśli się uda zostać uczelnią badawczą, to o 10 proc. - mówi dr Ewa Walusiak-Bednarek.

Czy na uniwersytecie badawczym będzie się lepiej studiowało i pracowało?

- Oczywiście. Liczymy na to, że więcej bardzo dobrych kandydatów nastawionych na rozwój naukowy będzie chciało studiować na naszym uniwersytecie. Będziemy mogli przyjąć na studia mniej, za to wybranych przy dużej konkurencji, osób. Spodziewamy się też, że uczelnia stanie się bardziej atrakcyjnym miejscem pracy i przyciągnie świetnych naukowców także z zagranicy, ponieważ będzie większy komfort pracy naukowej. Będzie można zmniejszyć pensum godzin dydaktycznych, dając więcej czasu na badania - dodaje dr Ewa Walusiak-Bednarek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska