https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Upał, ulewa, ukrop, deszcz, gorąco, duszno... Przyszło lato [wideo]

Maryla Rzeszut, (ak)
Tak bawią się dzieci na Strzmięcinie po deszczu
Tak bawią się dzieci na Strzmięcinie po deszczu nadesłał pan Maciej Sosiński
Upały znosimy całkiem nieźle, choć niektórzy chorzy nie mają siły iść do lekarza, tak im duszno. Dzieci - nie mają z temperaturą aż takiego problemu. Nawet z nagłej ulewy potrafią zrobić zabawę.

Chcieliśmy lata, to je mamy! Kto żyw, korzysta ze słonecznej pogody. Nad jeziorem, w basenie, nad rzeką jest gdzie się ochłodzić. Kto pracuje - przeżywa istne katusze.

Chłodzi wiatraczek, woda i otwarte drzwi

- Narzekaliśmy na chłodny maj i czerwiec, więc przyszło lato, od razu z upałami! - mówi Mariola Groszewska, prowadząca kiosk przy ul. Legionów 38 w Grudziądzu. Ten kiosk to właściwie metalowa puszka. Tak nagrzana, że trudno w niej wytrzymać. Pani Mariola otworzyła drzwi na oścież. - Duszno, brakuje powietrza. Chłodzę się włączonym wiatraczkiem i wodą mineralną. Sama dla siebie jestem pracodawcą, więc o napojach nie zapominam!

W domu bezpieczniej

Nie notujemy zwiększonej liczby zachorowań związanych z upałem, jak zasłabnięcia, poparzenia czy udary - informują nas w izbie przyjęć szpitala Uniwersyteckiego im. Jurasza w Bydgoszczy. - Ludzie, gdy żar leje się z nieba, wolą zostać w domu zamiast wyjść.

Więcej o tym, jak radzimy sobie z upałami w jutrzejszej "Pomorskiej".

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska