Zgodnie z art. 152 Kodeksu Pracy, pracownikowi w ustalonym wymiarze przysługuje prawo do corocznego, płatnego urlopu wypoczynkowego. Jest to prawo niezbywalne, co oznacza, że pracownik nie może się go zrzec. Co w przypadku kiedy nie wykorzystamy urlopu w danym roku kalendarzowym? Czy pracodawca musi nam za niego zapłacić?
W myśl art. 171 k.p. ekwiwalent pieniężny przysługuje pracownikowi w przypadku niewykorzystania urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy. Obowiązek jego wypłaty nie zależy od rodzaju umowy o pracę, czasu trwania zatrudnienia ani trybu czy przyczyny ustania stosunku pracy.
Z kolei gdy umowa wygaśnie z powodu śmierci pracownika, prawo do ekwiwalentu za niewykorzystany urlop przysługuje małżonkowi lub innym osobom, które będą uprawnione do otrzymania renty rodzinnej.
Jak obliczyć należny ekwiwalent
Współczynnik ekwiwalentowy w 2019 r. zasadniczo może przyjmować dwie wysokości, tj. 20,67 lub 20,92. Zależą one od tego, ile razy pracodawca przy obliczeniu współczynnika uwzględni niedzielę (dwa razy - jako święto i niedzielę, czy tylko raz). Zdaniem resortu pracy zaleca się przyjęcie wartości wyższej (20,92) i stosowanie jej przy obliczaniu ekwiwalentu za urlop zarówno bieżący, jak i zaległy, do którego prawo powstanie w 2019 r.
Kiedy pracodawca może nas cofnąć z urlopu wypoczynkowego?
Warunki są dwa: Obecność pracownika musi być niezbędna oraz muszą zaistnieć okoliczności, których nie można było przewidzieć w chwili rozpoczęcia przez pracownika urlopu.
Pracownikowi odwołanemu z urlopu przysługuje zwrot kosztów biletów, zakwaterowania, wykupionych wycieczek. Niekiedy zdarza się, że nieoczekiwany powrót do pracy generuje dodatkowe koszty w postaci nieplanowanego noclegu lub też zmiany środka transportu. Te wszystkie wydatki powinny być pokryte z budżetu pracodawcy.
