Uwierzcie, nie jesteśmy prowincją

Być może jednak oczy polskim fachowcom i politykom przetrze Unia Europejska, której przedstawiciele zjadą do Torunia.
Z pomocą może
przyjść Komitet Regionów Unii Europejskiej, instytucja opiniująca tworzone prawo przez wspólnotę, dotyczące sfery samorządowej na terenie Unii.
Wójt podtoruńskiej Łubianki - Jerzy Zająkała pełni w Brukseli funkcję przewodniczącego komisji Zrównoważonego Rozwoju (DEVE) Komitetu Regionów. Na specjalne seminarium o metropoliach zaprasza do Torunia przedstawicieli z całej Europy.
- Jako przewodniczący mam możliwość bezpośredniego uczestnictwa w tworzeniu polityki Komitetu Regionów i ustalania priorytetów działania komisji - tłumaczy Jerzy Zająkała. - W maju organizujemy seminarium wyjazdowe w Toruniu, które będzie dotyczyło metropolitarnych aspektów rozwoju miast i otaczających je gmin. Temat ten nieprzypadkowo będzie poruszany właśnie w Toruniu.
Rozpatrywanie tej sprawy w Grodzie Kopernika może mieć wpływ na decyzje tych, którzy będą decydować o włączeniu obszaru bydgosko-toruńskiego do obszarów metropolitarnych w nowej ustawie.
O randze seminarium
może świadczyć lista zaproszonych gości, wśród których znajdą się przedstawiciele Komisji Europejskiej , delegacja Parlamentu Europejskiego, członkowie polskiego rządu oraz blisko dwudziestu wójtów, burmistrzów i prezydentów miast z państw członkowskich Unii Europejskiej. Nie zabraknie też samorządowców z naszego obszaru dwumiasta.
Będzie to okazja do promocji kujawsko-pomorskiej aglomeracji.
W organizację seminarium wraz z komitetem Regionów włączyli się prezydent Torunia i marszałek województwa. Podczas jednodniowego seminarium do Torunia zjedzie blisko 50 znawców tematyki aglomeracyjnej.
- Podczas seminarium chcemy pokazać dorobek UE w tym zakresie, zaprezentować stan prac nad tą ustawą metropolitarną, wymienić się doświadczeniami, a przy tym mieć wpływ na zmniejszenie prawdopodobieństwa popełnienia błędu w tej ważnej sprawie - wyjaśnia wójt Zająkała.
Samorządowcy z regionu już od dłuższego czasu walczą o zapisanie naszej metropolii w nowej ustawie.
Wspólny front na rzecz umieszczenia kujawsko-pomorskiego obszaru metropolitarnego w nowej ustawie powstał po tym, jak w najnowszej wersji projektu przygotowywanego przez ekspertów, nasza aglomeracja wypadła z listy 12 obszarów metropolitarnych w kraju.
Jej brak w ustawie
oznaczać może, że kujawsko-pomorskie nie będzie miało dostępu do unijnych pieniędzy przeznaczonych na rozwój wysoko zurbanizowanych obszarów.
Marszałek województwa Piotr Całbecki zaapelował do wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych Grzegorza Schetyny i przewodniczącego Unii Metropolii Polskich Pawła Adamowicza o włączenie przedstawicieli naszego województwa do komisji zajmującej się przygotowaniem ostatecznej wersji ustawy metropolitarnej.
O metropoliach mówiono też na konferencji "Lex Metropolis" w Warszawie, na której przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego promowali naszą aglomerację i przekonywali ekspertów, że Bydgoszcz i Toruń zasługują na ujęcie ich w ustawie, która otwiera strumień pieniędzy na dalszy rozwój miast i otaczających je gmin.
Władze Torunia podczas czwartkowej sesji Rady Miasta zaapelowali o poparcie władz państwowych i samorządowych o wpisanie aglomeracji, która wypadła z najnowszego projektu ustawy metropolitarnej.
Rajcy liczą,
że nasi parlamentarzyści podejmą skuteczne działania na rzecz naszej metropolii.
Stanowisko samorządowców poparła ostatnio Unia Metropolii Polskich, która w wydanym stanowisku zapowiada wspieranie działań rządu i parlamentu tak, by projektowana ustawa metropolitarna zawierała wszystkie dwanaście obszarów metropolitarnych w tym bydgosko- toruński.