Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy pęka ściana budynku. Ewakuowano mieszkańców. Zamknięto drogę [zdjęcia]

JT
Strażacy nietypowe zgłoszenie otrzymali w niedzielę [19.11.2017] około godziny 12.30. Zaalarmowało ich Centrum Zarządzania Kryzysowego. Na Babią Wieś w Bydgoszczy wezwano także policję i pogotowie gazowe.Przeczytaj także: Pożar mieszkania na 4. piętrze przy ul. Tucholskiej w Bydgoszczy;nf- Na jezdni doszło tam do przerwania asfaltu, doszło także do pęknięcia na szczytowej ścianie budynku mieszkalnego, parterowego - wyjaśnił nam oficer dyżurny ze stanowiska dowodzenia KM PSP w Bydgoszczy. - W budynku przebywało 11 osób, które zostały ewakuowane. Na miejsce dotarł także Inspektor Nadzoru Budowlanego, który wydał zakaz użytkowania budynku. Natomiast pogotowie gazowe odcięło dopływ gazu, ponieważ wykryto nieszczelności. Pogotowie sprawdza jeszcze szczelność instalacji pozostałej sieci na Babiej Wsi.Straż pożarna zakończyła działania. Dalsze czynności będzie prowadzić Inspektor Nadzoru Budowlanego.Jak dowiedzieliśmy się z Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, w tej chwil na miejscu pracują jeszcze służby ratownicze.- Osoby, które zostały ewakuowane przez strażaków, w tej chwili czekają u nas w autobusie na decyzję Powiatowej Inspekcji Nadzoru Budowlanego, czy ten budynek faktycznie nie nadaje się do zamieszkania. Jeśli zdaniem inspekcji tak będzie, to oczywiście ze strony miasta Bydgoszcz zostanie zapewnione schronienie tym osobom - zapewnia szef  Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.W tej chwili gazownicy nadal sprawdzają instalacje gazowe, bo prawdopodobnie doszło do wycieku gazu. - W związku z tym, ze jest bardzo zły stan nawierzchni, decyzją zarządu dróg odcinek ulicy Babia Wieś na wysokości posesji nr 8 (tj. druga posesja od inwestycji budowlanej, która jest tam w tej chwili realizowana) jest zamknięty do czasu aż w poniedziałek drogowcy nie sprawdzą tego miejsca - dodaje szef Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.Linie tramwajowe nr 2 i 6 zostały skierowane objazdem ulicą Jagiellońską. Na ulicy Toruńskiej od ronda Jagiellonów do ronda Toruńskiego uruchomiono komunikację zastępczą.Aktualizacja 1: Inspektor Budowlany uznał, że budynek nie nadaje się obecnie do zamieszkania. Wszystkim ewakuowanym osobom miasto zaproponowało lokale zastępcze przy ul. Dunikowskiego, jak się jednak dowiedzieliśmy w Bydgoskim Centrum Zarządzania Kryzysowego, mieszkańcy stwierdzili, że poszukają sobie zastępczego lokum na własną rękę. - Mieszkańcy w każdej chwili mogą zwrócić się do miasta o pomoc w sprawie udostępnienia im mieszkań zastępczych, mogą do nas zgłosić się w każdej chwili – zapewnia dyżurny Bydgoskiego Centrum Zarządzania. Jak wyjaśniają nam w Bydgoskim Centrum Zarządzania, wyciek gazu był następstwem pęknięć do jakich doszło na ścianie budynku mieszkalnego oraz w nawierzchni jezdni, prowadząc aż do pobliskiego torowiska. To związku z tym został wstrzymany w tym rejonie ruch tramwajowy. Gazownicy wciąż prowadzą prace, na podstawie których zostanie podjęta decyzja, czy linie tramwajowe na tym odcinku może zostać przywrócona.Aktualizacja 2:Jak podaje Bydgoskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, gazownicy zakończyli tzw. szpilkowanie terenu i nie stwierdzili rozszczelnienia instalacji gazowej. W związku z tym, jeszcze dziś linie tramwajowe w rejon Babiej Wsi powinny zostać przywrócone.  Natomiast rzekomy wyciek gazu na Babiej Wsi to podobno wyziewy z kanalizacji. Nie mniej, szef Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego zalecił, by co godzinę prowadzone były kontrolne pomiary w miejscu pęknięć w jezdni na Babiej Wsi. Natomiast w poniedziałek drogowcy podejmą decyzję, jak długo ul. Babia Wieś będzie zamknięta, czy ubytki uda się usunąć już jutro.Aktualizacja 3, poniedziałek:Jak poinformował nas Adam Dudziak, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Bydgoszczy, zarząd dróg jeszcze dziś będzie odkrywał nawierzchnię i sprawdzał, jakie są zniszczenia. Dziś zapadnie również decyzja w sprawie ewentualnego przywrócenia ruchu tramwajowego przez Babią Wieś.Drogą tą wiedzie jedyny dojazd na budowę, która prowadzona jest w pobliżu. Ciężki sprzęt również nie może więc tam dojeżdżać.Wkrótce okaże się, czy budynek zostanie wyłączony z użytkowania w całości czy w części. Na miejscu jest inspektor nadzoru budowlanego i policja. Rozmawiają z mieszkańcami. - Nie wszyscy lokatorzy chcą opuścić ten budynek - zdradza dyrektor Adam Dudziak.Aktualizacja, poniedziałek, 14.30:Ruch tramwajowy przez Babią Wieś został przywrócony. Jak informuje nas Adam Dudziak, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Bydgoszczy, na miejscu prowadzone są badania geologiczne, które mają ustalić przyczyny powstałych pęknięć.Zarząd dróg wystąpił do inwestora, który w pobliżu prowadzi budowę, o wytyczenie nowej trasy, którą mógłby przemieszczać się sprzęt ciężki.Przygotowywana jest również nowa organizacja ruchu drogowego w tej części miasta. Jakikolwiek ruch kołowy tą trasą jest bowiem aktualnie niemożliwy.Część lokatorów budynku nie zgodziła się na ewakuację. W dalszym ciągu zamieszkują pęknięty dom.Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju [16.11.2017]
Strażacy nietypowe zgłoszenie otrzymali w niedzielę [19.11.2017] około godziny 12.30. Zaalarmowało ich Centrum Zarządzania Kryzysowego. Na Babią Wieś w Bydgoszczy wezwano także policję i pogotowie gazowe.Przeczytaj także: Pożar mieszkania na 4. piętrze przy ul. Tucholskiej w Bydgoszczy;nf- Na jezdni doszło tam do przerwania asfaltu, doszło także do pęknięcia na szczytowej ścianie budynku mieszkalnego, parterowego - wyjaśnił nam oficer dyżurny ze stanowiska dowodzenia KM PSP w Bydgoszczy. - W budynku przebywało 11 osób, które zostały ewakuowane. Na miejsce dotarł także Inspektor Nadzoru Budowlanego, który wydał zakaz użytkowania budynku. Natomiast pogotowie gazowe odcięło dopływ gazu, ponieważ wykryto nieszczelności. Pogotowie sprawdza jeszcze szczelność instalacji pozostałej sieci na Babiej Wsi.Straż pożarna zakończyła działania. Dalsze czynności będzie prowadzić Inspektor Nadzoru Budowlanego.Jak dowiedzieliśmy się z Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, w tej chwil na miejscu pracują jeszcze służby ratownicze.- Osoby, które zostały ewakuowane przez strażaków, w tej chwili czekają u nas w autobusie na decyzję Powiatowej Inspekcji Nadzoru Budowlanego, czy ten budynek faktycznie nie nadaje się do zamieszkania. Jeśli zdaniem inspekcji tak będzie, to oczywiście ze strony miasta Bydgoszcz zostanie zapewnione schronienie tym osobom - zapewnia szef Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.W tej chwili gazownicy nadal sprawdzają instalacje gazowe, bo prawdopodobnie doszło do wycieku gazu. - W związku z tym, ze jest bardzo zły stan nawierzchni, decyzją zarządu dróg odcinek ulicy Babia Wieś na wysokości posesji nr 8 (tj. druga posesja od inwestycji budowlanej, która jest tam w tej chwili realizowana) jest zamknięty do czasu aż w poniedziałek drogowcy nie sprawdzą tego miejsca - dodaje szef Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.Linie tramwajowe nr 2 i 6 zostały skierowane objazdem ulicą Jagiellońską. Na ulicy Toruńskiej od ronda Jagiellonów do ronda Toruńskiego uruchomiono komunikację zastępczą.Aktualizacja 1: Inspektor Budowlany uznał, że budynek nie nadaje się obecnie do zamieszkania. Wszystkim ewakuowanym osobom miasto zaproponowało lokale zastępcze przy ul. Dunikowskiego, jak się jednak dowiedzieliśmy w Bydgoskim Centrum Zarządzania Kryzysowego, mieszkańcy stwierdzili, że poszukają sobie zastępczego lokum na własną rękę. - Mieszkańcy w każdej chwili mogą zwrócić się do miasta o pomoc w sprawie udostępnienia im mieszkań zastępczych, mogą do nas zgłosić się w każdej chwili – zapewnia dyżurny Bydgoskiego Centrum Zarządzania. Jak wyjaśniają nam w Bydgoskim Centrum Zarządzania, wyciek gazu był następstwem pęknięć do jakich doszło na ścianie budynku mieszkalnego oraz w nawierzchni jezdni, prowadząc aż do pobliskiego torowiska. To związku z tym został wstrzymany w tym rejonie ruch tramwajowy. Gazownicy wciąż prowadzą prace, na podstawie których zostanie podjęta decyzja, czy linie tramwajowe na tym odcinku może zostać przywrócona.Aktualizacja 2:Jak podaje Bydgoskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, gazownicy zakończyli tzw. szpilkowanie terenu i nie stwierdzili rozszczelnienia instalacji gazowej. W związku z tym, jeszcze dziś linie tramwajowe w rejon Babiej Wsi powinny zostać przywrócone. Natomiast rzekomy wyciek gazu na Babiej Wsi to podobno wyziewy z kanalizacji. Nie mniej, szef Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego zalecił, by co godzinę prowadzone były kontrolne pomiary w miejscu pęknięć w jezdni na Babiej Wsi. Natomiast w poniedziałek drogowcy podejmą decyzję, jak długo ul. Babia Wieś będzie zamknięta, czy ubytki uda się usunąć już jutro.Aktualizacja 3, poniedziałek:Jak poinformował nas Adam Dudziak, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Bydgoszczy, zarząd dróg jeszcze dziś będzie odkrywał nawierzchnię i sprawdzał, jakie są zniszczenia. Dziś zapadnie również decyzja w sprawie ewentualnego przywrócenia ruchu tramwajowego przez Babią Wieś.Drogą tą wiedzie jedyny dojazd na budowę, która prowadzona jest w pobliżu. Ciężki sprzęt również nie może więc tam dojeżdżać.Wkrótce okaże się, czy budynek zostanie wyłączony z użytkowania w całości czy w części. Na miejscu jest inspektor nadzoru budowlanego i policja. Rozmawiają z mieszkańcami. - Nie wszyscy lokatorzy chcą opuścić ten budynek - zdradza dyrektor Adam Dudziak.Aktualizacja, poniedziałek, 14.30:Ruch tramwajowy przez Babią Wieś został przywrócony. Jak informuje nas Adam Dudziak, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Bydgoszczy, na miejscu prowadzone są badania geologiczne, które mają ustalić przyczyny powstałych pęknięć.Zarząd dróg wystąpił do inwestora, który w pobliżu prowadzi budowę, o wytyczenie nowej trasy, którą mógłby przemieszczać się sprzęt ciężki.Przygotowywana jest również nowa organizacja ruchu drogowego w tej części miasta. Jakikolwiek ruch kołowy tą trasą jest bowiem aktualnie niemożliwy.Część lokatorów budynku nie zgodziła się na ewakuację. W dalszym ciągu zamieszkują pęknięty dom.Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju [16.11.2017] Sandra Wysocka
W Bydgoszczy doszło do pęknięcia ściany parterowego budynku mieszkalnego. Pęknięcia pojawiły się także na asfalcie. Ulica Babia Wieś jest zamknięta. Ulatnia się też gaz.

Strażacy nietypowe zgłoszenie otrzymali w niedzielę [19.11.2017] około godziny 12.30. Zaalarmowało ich Centrum Zarządzania Kryzysowego. Na Babią Wieś w Bydgoszczy wezwano także policję i pogotowie gazowe.

Przeczytaj także: Pożar mieszkania na 4. piętrze przy ul. Tucholskiej w Bydgoszczy

- Na jezdni doszło tam do przerwania asfaltu, doszło także do pęknięcia na szczytowej ścianie budynku mieszkalnego, parterowego - wyjaśnił nam oficer dyżurny ze stanowiska dowodzenia KM PSP w Bydgoszczy. - W budynku przebywało 11 osób, które zostały ewakuowane. Na miejsce dotarł także Inspektor Nadzoru Budowlanego, który wydał zakaz użytkowania budynku. Centrum Zarządzania Kryzysowego zapewni tym mieszkańcom lokal zastępczy. Natomiast pogotowie gazowe odcięło dopływ gazu, ponieważ wykryto nieszczelności. Pogotowie sprawdza jeszcze szczelność instalacji pozostałej sieci na Babiej Wsi.

Straż pożarna zakończyła działania, nie ma już zagrożenia. Dalsze czynności będzie prowadzić Inspektor Nadzoru Budowlanego.

Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju [16.11.2017]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska